Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hbdudn$4ep$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
,> Jeżeli jest to normalna rodzina i w domu (mieszkaniu) są dostępne oba
> media (prąd i gaz) proponuję tradycyjną kuchenkę z piekarnikiem, gazową z
> wszystkimi opcjami (np. rożno) w drugiej kolejności elektryczną. Zazwyczaj
> gaz dopływa bez przerw, więc ciasto włożone do piekarnika gazowego ma
> szanse
> upiec się do końca, z elektrycznym bywa różnie (vide ostatnie awarie po
> burzach śnieżnych). Do tego warto mieć mikrofalę i kuchenkę dwupłytkową
> elektryczną, drugą gazową, tzw. reszo (w wypadku posiadania głównej
> elektrycznej, zasilaną z butli, jako rezerwę, gdy coś nawali, lub okresowo
> trzeba więcej miejsca do gotowania (imprezki domowe, np. święta).Warto
> mieć
> jeszcze taboret gazowy (na dowolny gaz, aby można było zasilać go z butli)
> wolnostojący na większe gary, na okres robienia przetworów, biwaków czy
> grillowania. Takie kombinacje zestawów zabezpieczają potrzeby rodziny w
> pełnym zakresie, jeżeli posiada się zasoby gazu w butlach lub na wsiach w
> zbiornikach gazu.
>
Panslawista, Twoje rady jak zwykle nie z tej ziemi. Przecież zakup nawet
połowy z tego co wymieniłes jest ekonomicznie bez sensu. gośc pisze że nie
ma kasy na piekarni a Ty mu z listą zakupów wyjezdżasz.
To juz kolejny tego typu wystep w Twoim wykonaniu(markowa kosa spalinowa za
kilka tys do wykoszenia kilkudziesieciu metrów chwastów czy odkurzacz za
ladna kase do odkurzania samochodu)
Ty nie masz szacunku do pieniedzy jak widzę..


--
Pozdrawiam

Kris