eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodłogówka w praktyceRe: Podłogówka w praktyce
  • Data: 2014-01-07 09:30:58
    Temat: Re: Podłogówka w praktyce
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-01-07 06:24, tataglia pisze:
    > On 2014-01-06 19:07, uzytkownik wrote:
    >
    >> Sterownie "termostatem umieszczonym w reprezentatywnym punkcie" jest
    >> najgorszym rodzajem sterownia dla systemu podłogowe.
    >> Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie to najpierw napisz jaki to kocioł i czy
    >> jest wyposażony w sterowanie pogodowe?
    >
    > Ariston Genus Premium Evo 24kW. Nie ma jeszcze sterowania pogodowego
    > ale przed przyszłym sezonem grzewczym zamierzam dokupić.
    > Może termostat jest najgorszym rozwiązaniem ale i tak na pewno lepszy
    > niż jego brak.
    > Dom to około 175m2 licząc po podłodze.
    >
    > Pozdrawiam
    Jak rozumiem jest to nowa podłogówka?
    Jeżeli tak to powinieneś zacząć od prawidłowego jej wygrzewania
    zaczynając od najniższej, możliwej do ustawienia temperatury i podnosząc
    ją nie więcej jak 1-2 stopnie Celsjusza na dobę, aż osiągniesz te 40
    stopni Celsjusza. Jeżeli masz położone płytki lub panele, a podłoga nie
    schła co najmniej rok czasu to cały proces wygrzewania musisz wydłużyć,
    podnosząc temperaturę nie co 1-2 stopnie Celsjusza na dobę, ale co np.
    0,5 stopnia Celsjusza.

    Jeżeli chodzi o oszczędności.
    Jak zrozumiałem wszędzie masz podłogówki, a zatem nie masz układów
    mieszających i do tego kocioł kondensacyjny. Jest to najlepsze z
    możliwych rozwiązań systemu grzewczego. W przypadku kotła
    kondensacyjnego im niższa temperatura wody na powrocie tym wyższa
    sprawność. Ale temperatura w domu nie bierze się "z nikąd", dlatego
    jeżeli chcesz utrzymać określoną temperaturę w domu to musisz znaleźć tą
    najlepsza temperaturę wody obiegowej, która będzie najbardziej optymalna
    dla danych warunków strat cieplnych budynku oraz temperatury
    zewnętrznej. Mając tylko termostat pokojowy musisz sam znaleźć
    temperaturę, która będzie najlepsza. Ustawisz za niską, nie dogrzejesz
    domi i będzie zimno. Ustawisz za wysoką to tracisz na sprawności kotła.
    Czujnik pogodowy to podstawa, ponieważ powoduje on, że kocioł
    samoczynnie ustawia najbardziej optymalną temperaturę wody obiegowej w
    zależności od temperatury zewnętrznej i Ty już nie musisz ciągle biegać
    do kotła, aby ją zmieniać. Raz tylko dobierasz krzywą grzewczą i
    zapominasz o ciągłym ustawianiu temperatury wody obiegowej. Czujnik taki
    to raptem wydatek ok. 100zł, który Ci się zwróci już w pierwszym
    sezonie.Bezsensem jest nie montować tego czujnika.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1