eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodokienniki - montażRe: Podokienniki - montaż
  • Data: 2009-03-27 11:08:24
    Temat: Re: Podokienniki - montaż
    Od: Krzemo <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 27 Mar, 10:43, k...@g...com wrote:
    > Czyli albo montuję wsporniki (pod każdą kształtką jeden czy jak? - nie
    > wiem jaką mają szerokość)

    Nie. Budujesz "belkę wsporczą" opierającą się na 3 lub więcej kotwach
    stalowych ...
    Potem na to możesz dać np. styrodur albo beton komórkowy i dopiero
    normalnie murować kształtki (tak jak by to był pełny mur) albo kleić
    kształtki bezpośrednio do wspornika (profilu) oraz między sobą na
    zaprawę....

    Gdybym ja to robił to pewnie zrobiłbym z BK.

    >- tylko co z ociepleniem. czy one nie
    > wchodzą w konflikt z zenętrznym ociepleniem,

    A niby dlaczego?

    >czy da się je jakoś
    > doprowadzić aż pod kształtkę (wspornik)?

    obłożyć i zapiankować... pianka ma lepszy "współczynnik" niż wełna,
    XPS też, więc się wyrówna. BK ma lepszy niż porotherm a gorszy niż
    wełna więc też się wyrówna. Jedyny problem to te kotwy, ale one są
    wąskie i w dodatku nie dochodzą do końca a i sama stal wcale aż tak
    dobrym przewodnikiem ciepła nie jest. No i te kotwy będą
    opiankowane...

    ;-)

    > Przy drugim rozwiżaniu mam wymurować po prostu podstawę do kształtek?

    Przy jednym i drugim musisz wymurować podstawkę pod kształtki, różnią
    się tylko wykonaniem...
    ;-)

    > A na niej wymurować kształtki?
    Tak.
    ;-)

    >Tylko zastanawiam się co z mostkami
    > termicznymi, a po drugie, w takim razie ibiorąc pod uwagę, że
    > kształtka wchodzi pod okno to najpierw trzeba byłoby zrobić parapet a
    > potem wstawić na niego okno żeby idealnie to spasować.

    Jak będziesz miał tą "podstawkę" pod kształtki, to problem będzie
    dokładnie taki sam jak byś miał pełną ścianę i okno pośrodku... nie
    będzie ani trudniej ani łatwiej, po prostu poszerzyłeś ścianę w
    miejscu gdzie ma był parapet "po którym będzie można chodzić"...
    Szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze takiego montażu żeby najpierw
    robili parapety zewnętrzne, a potem okna. Skąd Ci to przyszło do
    głowy?


    > lub
    > przynajmniej zamontować z 3 kształtki żeby ustalić wysokość montażu
    > okna. Nie chciałmy mieć potem szpary 0,5 cm.

    Murując kształtki możesz spokojnie te 0,5 cm (i więcej) zniwelować.
    Nie rób problemu gdzie go nie ma.
    ;-)

    > Tylko ciągle zastanawia mnie kwestia izolacji. tego elementu, czy to
    > nie będzie zbyt duży "wyłom"...

    Nie, nie będzie.
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1