Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c101c461-340e-473d-b875-8f584f9bceb2@go
oglegroups.com...

W dniu czwartek, 4 grudnia 2014 16:12:28 UTC+1 użytkownik masti napisał:

>Gdyby policjanci naprawde zajmowali sie w tym momencie groznym bandziorem
>to
>moznaby zrozumiec - podniesiona adrenalina etc. Ale oni legitymowali
>niegroznego nawalonego faceta ktory sie w zaden sposob nie stawial etc.

I takie maja prawo, a nawet obowiązek. Być może w twoim świecie niegroźność
określa na podstawie stopnia nawalenia, wprost proporcjonalnie, ale w
świecie rzeczywistym tego rodzaju czynności, mimo, ze w 95% przypadków nic
nie dają.

>Wyobraz sobie sytuacje - czekasz na taksowke, podjezdza policja i zaczyna
>legitymowac twojego kumpla ktory stoi kawalek dalej (bez powodu).

Co to znaczy "bez powodu"?

>Co robisz?

Nic nie robisz, legitymowanie to nie jest jakiś uszczerbek na godności (o
ile masz równo pod sufitem), należy okazać dokumenty, jak ich nie masz to
dobrze jeśli w pobliżu jest ktoś kto zaświadczy o twojej tożsamości.

Adasiu, mentalnie jesteś Jeszce mniejszym chłopczykiem niż myślałem.