Użytkownik "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl> napisał w wiadomości
news:4c6a3c96$0$27044$65785112@news.neostrada.pl...
> >
>> pompe do brudnej wody dać na górze a za pompa zawór zwrotny zeby woda sie
>> nie cofała. Po odpowietrzeniu powinno działać. Odpowietrzebnie moze być
>> kłopotliwe.
>>
> odpowietrzenie jest b. proste, wystarczy pompe od góry zalac woda i
> poczekać, woda
> ścieknie do rury i samo się odpowietrzy. Problem jest wydaje mi się w tym,
> że piasek
> zatrze też pompę do brudnej wody.....
> Pompa na szambiarce to jest urządzenie podciśnieniowe,
> wessa wszystko do zbiornika przed pompą... bez zniszczenia pompy

Pompy do brudnej wody to jednak troche inna konstrukcja. Zwykle to pompy
zatapialne, sporych rozmiarow, a ich przeznaczenie z uwagi na minimalny
kontakt wirnika z obudowa sprawia, ze ich mozliwosci ssania sa ograniczone a
zatem do studni glebinowej nie nadaja sie. Nawet ich mozliwosci podnoszenia
wody tez nie powalaja, no chyba ze komus wystarczy te 9m, ale trudno to
nazwac studnia glebinowa. Poza tym nie da sie odpowietrzyc pompy lejac wode
do rury, bo ta woda po prostu bedzie wlewana do studni i poziom wody w rurze
wcale sie nie podniesie. W ten sposob mozna odpowietrzac pompe lejac wode do
niej, ale to nie jest odpowietrzenie studni, bo w rurze nadal bedzie
powietrze i wode ze studni trzeba bedzie po prostu te pare/paredziesiat
metrow zassac.
Problemem wydaje sie byc kiepskie zafiltrowanie studni. Mysle, ze zadne
pompy do brudnej wody nic nie dadza o ile w ogole dadza sie fizycznie
zamontowac. Trzeba pomyslec o filtrach przed pompa ew. oczyszczeniu studni
jak kolega pisze, bo korzystanie z pomp glebinowych pewnie bedzie jedynym
slusznym rozwiazaniem.

Pozdro.. TK