eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePowódźRe: Powódź
  • Data: 2010-05-19 09:49:50
    Temat: Re: Powódź
    Od: "Jacek" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    P........ sz Kolego.
    Po pierwsze ktoś wydaje zezwolenie na budowę, a więc, jak mniemam wydaje je
    wiedząc, że teren jest bezpieczny.
    Na przykład na terenach szkód górniczych bardzo trudno dostać zezwolenie na
    budowę, bo wiadomo, że będą potem problemy. Nie widzę powodu, że skoro
    górnicy potrafią tego pilnować, to nie potrafią tego urzędy.
    Po drugie: nie ma tak, że jest tylko czarne i białe. Jeżeli gdzieś przez 100
    lat nie było wody, to ludzie dostaną zezwolenia i pobudują, a w sytuacji
    nadzwyczajnej zaleje im chałupy.
    Po trzecie zagrożenia się zmieniają. Po powodzi w 1997 na południu
    podniesiono i umocniono wały, a w niższym biegu rzek ludzie żyli w
    przeświadczeniu, że są bezpieczni. Tymczasem nie są - przykład Zabrze
    Makoszowy.
    Po czwarte oszołomy i terroryści spod znaku "ekologów" od lat blokują prace
    przy regulacji rzek i przy wycince wszelkiego krzaczorstwa rosnącego przy
    rzekach, a które (nie trzeba być ekspertem, żeby to stwierdzić) znacznie
    spowalnia spływ wody powodziowej. Ich się nie rusza, bo to też podobno
    ludzie i też mają prawo demokratycznego głosu. Pytam się, co jest
    cenniejsze: krzaczory zwane czasem na wyrost lasem łęgowym, czy
    bezpieczeństwo ludzi?

    Nie pisz już więcej, bo obrażasz ludzi.
    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1