On Wed, 27 Jun 2018 23:12:52 +0200, Adam wrote:
> Problem jest, gdy ktoś ma dochody na poziomie 800 zł., a musi płacić ZUS
> ok. 1200 zł. A widziałem małe warsztaty zajmujące się naprawą dupereli
> (żelazka, maszyny do szycia, itp) w których "dogorywał" właściciel, aby
> tylko doczekać emerytury

To ja się zapytam, czy przedsiębiorca który nie jest w stanie opłacić
minimalnych składek nie powinien zastanowić się nad jakąś zmianą?

Sugerujesz że taki dziadek-przedsiębiorca powinien mieć bardzo ulgowe
składki (a może w ogóle ich nie płacić?) i mimo tego korzystać ze
świadczeń wszelakich - brzmi trochę jak cofnięcie się 50 lat w tył.
Dlaczego inni przedsiębiorcy mieliby pokrywać składki za nieudaczników?
Kapitalizm przecież mamy. Każdy za siebie.

Co innego młodzi którzy starają się coś założyć - ci powinni przez
*krótki* czas móc liczyć na jakieś wsparcie by mieć szansę później
odwdzięczyć się gospodarce. Ale nie dziadek na wylocie.

Mateusz