W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 11:52:33 UTC+2 użytkownik quent napisał:

> Ja byłem zadowolony w zeszłym roku.
> Teraz mam chwastnicę, która jest jednoliścienna i chwastox jej nie
> ruszy. Innych chwastów nie mam w ogóle.

Wiem cos o tym - walczylem coprawda nie z chwastnica ale z chyba jeszcze
gorszym scierwem - perzem :) W kole o srednicy ~5m wyroslo mi z 20 okazow
perzu. Usuwanie reczne nic nie daje - perz ma tak dlugie klacza podziemne,
ze usuniecie w jednym miejscu go tylko pobudza do wzrostu w innym ;)

Skonczylo sie na tym, ze wyroundupowalem te miejsca. Oczywiscie zdechlo
wszystko dookola w promieniu 20-30cm. Ale akurat wyznaczalem miejsce pod
altane, a w miejscu altany rosla bardzo ladna trawka. Zaostrzylem stara
lopate, wyprostowalem i wycinalem darnie wyroundupowane takimi kwadratami
~25x25cm i przenosilem je z miejsca, gdzie teraz jest podloga altany.
Roboty ogrom bo spokojnie wyszlo takich kwadratow ze 100 do wymiany i
ulozenia. "Szpary" podsypalem ziemia, wysialem trawe. Robilem to w zeszlym
roku na wiosne i pod koniec sezonu juz prawie nie bylo po tym sladu.
W tym roku rosnie juz mi tam tylko trawka, zero perzu, a slady po
operacji calkowicie zniknely - wyglada jak trawa siana w jednym ciagu :)

Nie walczylem z chwastnica ale jak usuwanie nie wystarcza to kup se zel
roundup i smaruj tylko sama chwastnice :)

> U mnie tak http://pokazywarka.pl/8yodof/

Juz kiedys pokazywales - bardzo ladnie :)
pozdr.

--
Adam Sz.