Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h7dftt$l1j$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h7dedh$cec$1@news.interia.pl...
>>
>> U mojej kolezanki fugi przy scianach miedzy cokolem a posadzka w
>> niektorych miejscach odprysnely, no ale tam plyta chyba pracuje
>> najbardziej.
> Pewnie dlatego mój majster najbardziej zwracał uwage na dylatacje od
> ścian, narożników itp.

A tak sobie teraz czytam: jak Wy macie te posadzki porobione? Wychodzi mi że
u Was płytki z podłogi dochodzą do cokolika i tak jest fuga. Wtedy
prawdopodobne że pęka. U mnie majster zrobił najpierw podłoge- płytki
dochodzą do gąbki dylatacyjnej i wtedy dopiero(po odcięciu nadmiaru gąbki
kleił cokolik. To samo w łazienkach- kleił kafle na ścine ale zaczynał od
drugiego rzedu od dołu. Jak skończyl ściane kleił podłogę(do gąbki
dylatacyjnej) i po skończeniu podłogi kleił najniższy rząd kafelek na
ścianach. Wszystko najpierw oczywiście wymierzył, wypoziomował itp.
I wtedy nic nie ma prawa pękać. Płyta podłogowa jest w całości odylatowana
gąbką od ścian.


--
Pozdrawiam

Kris