eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodySiatka przed nornicami?Re: Siatka przed nornicami?
  • Data: 2009-03-23 11:58:59
    Temat: Re: Siatka przed nornicami?
    Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 23 Mar, 00:50, kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/...@asme.pl> wrote:
    > i...@g...pl pisze:
    >
    >
    >
    > > On 22 Mar, 21:48, kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/...@asme.pl> wrote:
    > >> Ikselka pisze:
    >
    > >>> Dnia Sun, 22 Mar 2009 17:52:29 +0100, kpawlak napisał(a):
    > >>>> Ikselka pisze:
    > >>>>> Wystarczy kupić w sklepie ogrodniczym dostatecznie gęstą siatkę metalową,
    > >>>>> najlepiej ocynkowaną. Sprzedawana jest na metry. Ale jesli inspekt ma
    > >>>>> niskie ścianki, to i od góry trzeba dac siatkę - np. na ramie. Nornice
    > >>>>> potrafią przejść górą - mogą się wspinać i przechodzić przez niewysokie
    > >>>>> przeszkody. Chyba że ścianki od zewnątrz będą idealnie gładkie, wręcz
    > >>>>> śliskie.
    > >>>>> A może po prostu zrób inspekt na wyższej podmurówce i z twardą (betonową
    > >>>>> izolowaną styropianem i folią podłogą? - schylać się nie bedziesz musiał, a
    > >>>>> i z nornicami spokój.
    > >>>> Nie pomyslalem, ze mozna inspekt zrobic na podmurowce - co w takim
    > >>>> przypadku z woda z podlewania? Otwory wyciekowe po bokach?
    > >>> Podłoga powinna być pochylona - gdzies czytałam o takiej grządce na
    > >>> podmurówce, nachylenie było chyba na zachód albo południowy zachód, odpływ
    > >>> wody wzdłuż niższego brzegu podłogi. Otwory zabezpieczone siatką i
    > >>> włókninąprzed wypłukiwaniem podłoża.
    > >> Rewelacyjne. Ze tez na to nie wpadlem - jak zwykle, pomysly genialne sa
    > >> najprostsze.
    >
    > >>>> Oczywiscie -
    > >>>> chronione siatka? Czy w takim przypadku lepszy jest torf ogrodniczy, czy
    > >>>> ziemia?
    > >>> Sam torf to raczej kiepskie podłoże do warzywnych upraw na dłuższą metę. ja
    > >>> bym dała porządną ziemię liściową lub kompostową z torfem i piaskiem oraz
    > >>> małą domieszką ziemi gliniastej.
    > >> Hmmm... a w takim przypadku - jak powinna byc minimalna warstwa podkladu
    > >> (akurat mam wszystkie te skladniki na dzialce + torf kupny), by roslinki
    > >> czuly sie komfortowo? Bo na ziemi - to nie ma sprawy - byloby im ciasno,
    > >> to sobie by przerosly do gleby (gdzie ofkors czekaja juz myszy...)? Aha
    > >> - a czasem te gryzonie nie umieja sie wspinac po siatce? Bo cos mi tak
    > >> przeczucie...
    >
    > > Ale niby jak? - grządka byłaby wysoko ponad gruntem, a po jej zewn.
    > > ścianie nie wejdą. Myszy to co innego. Wysokość oraz szerokość
    > > (długość mało ważna) powinieneś dopasować do swojego wzrostu - tzn do
    > > własnej wygody, abyś mógł sięgnąć w każde jej miejsce wygodnie.
    > > Grubość warstwy podłoża trzebaby zaplanowac jako maksymalną długość
    > > korzenia (co ma najdłuższe korzenie - nie bardzo wiem teraz, chyba
    > > marchew, jeśli dorodna) plus jakieś 20 cm od spodu. Resztę do samego
    > > dołu trzeba czymś wypełnić. Myślę, że jakbyś wypełnił żwirem, to
    > > posłużyłby on jako stabilna podstawa i jednocześnie drenaż i nie
    > > musiałbyś robić podłogi, tylko murek wokół; na żwir nasyp drobniejszy
    > > żwirek, na to piasek, na to połóż siatkę p. gryzoniom i grubą włokninę
    > > agrotechniczną (p. wypłukiwaniu podłoża), a na to już samo ostateczne
    > > podłoże. Powinno być dobrze i nie ma niebezpieczeństwa zalania
    > > roślin. Jakoś tak by to trzeba zrobić.
    >
    > > Pisze o tym, bo akurat mój mąż też nosi się z zamiarem zrobienia
    > > takich grządek - starość przyjdzie, a tu się schylać nie będzie można
    > > - trzeba o tym juz teraz myśleć ;-)
    >
    > Wspaniala podpowiedz, pani Ikselko! Teraz tylko musze upolowac cegly z
    > rozbiorki - i do dziela...!

    Tylko weź pod uwagę, że kiedy zimą to wszystko zamarznie,
    ziemia=bryła_lodu rozsadzi Ci murek. Musisz wewnątrz obłożyć pionowe
    ściany styropianem, który podziała równocześnie jako warstwa
    izolacyjna i ściśliwa.
    To akurat sprawdziłam juz w praktyce - mam od lat iglaki w ceglanym
    pojemniku na tarasie, którego dno stanowi sufit nad zejściem do
    szklarni (szklarnia jest posadowiona poniżej poziomu gruntu, schodzi
    się do niej po schodach) - nic się nie dzieje jeśli chodzi o ew.
    rozsadzanie mrozowe właśnie dzięki styropianowi otaczającemu bryłę
    ziemi, gdzie rosną iglaki w tym pojemniku - jest to rodzaj ceglanej
    prostokątnej donicy wkomponowanej w ceglaną barierkę tarasu, o wym.
    m.w. 1,2mx1,0cm. Betonowe jej dno (poziome, zalewane i zbrojone) ma
    wywiercony otwór odpływowy, na to (i na ściany) styropian z dziurą w
    dnie, w którą wsunęłam lejek plastikowy z wężykiem uchodzącym do
    otworu odpływowego w dnie betonowym, osadzone jest to w piasku
    wsypanym na styropian, powierzchnia piasku uformowana jest w kształt
    leja dla lepszego odpływu - czytaj dalej.
    Na całość (piasek i ściany) gruba folia, która w dnie otworem pasuje
    do lejka (przyklejona do tego lejka szczelnie w miejscu, gdzie
    pokrywają się otwory).
    Folia wystaje przy sciankach ponad wsypane podłoże, ale tego nie
    widać, bo ścianki są wykończone wystającymi nieco poza nie okapnikami
    ceramicznymi i już zakryte przez iglaki.
    Wyszło super - mój własny pomysł. Nazywam to czasem wiszącym ogrodem
    Semiramidy :-)
    Konstrukcja ma już 14 lat i wszystko pięknie działa, nic nie pęka, nic
    nie zamokło (cegła jest bardzo nasiąkliwa, nawet klinkier, kiedy długo
    działa woda - przy nadmiarze wody opadowej z wężyka poprowadzonego pod
    kwietnikiem na zewnątrz w niewidocznym miejscu cieknie sobie
    czyściutka woda (przefiltrowana, bo zapomniałam napisać, że w lejku
    umieściłam włókninę).

    >
    > Uklony - wiosenne!

    Nawzajem. Życzę powodzenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1