eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieŚmieci cd › Re: Śmieci cd
  • Data: 2014-02-21 19:23:33
    Temat: Re: Śmieci cd
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-02-21 18:13, Adam pisze:
    > W dniu piątek, 21 lutego 2014 18:03:58 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
    >
    >> A tam nie dała. Dała i to bardzo dużo. Teraz o wiele trudniej jest się
    > Jak to jest ze ty jedyny masz problem ze smieciami? Moze to nie w ustawie
    > a w tobie tkwi problem?
    >
    > Opony zawiez do pierwszego lepszego wulkanizatora, on na tym jeszcze
    > zarobi.
    >
    > Jeszcze jakies porady "jak zyc? :)
    >

    Odpierdol się ode mnie i przestań mnie obwiniać za błędy ustawodawców i
    urzędników oraz za twoje ograniczenia.
    To, że Ty teraz jesteś zadowolony, bo ustawa ukróciła w Twoim przypadku
    zbójeckie stawki za wywóz śmieci, które łupiła wcześniej od ciebie firma
    śmieciarska, nie upoważnia cię do przypisywania komuś cech
    nieudacznictwa i bezradności.
    Poza tym nie jestem jedynym, który narzeka na tym forum na tę ustawę,
    dlatego nie pisz kłamliwych tekstów, że jedynie ja mam problem.
    Jak widzę nie dość, że masz problemy ze zrozumieniem słowa pisanego to
    jeszcze masz ogromną sklerozę, bo już wcześniej pisałem, że opon już się
    pozbyłem wywożąc do znajomego, który ma warsztat oponiarski. O paleniu
    opon pisałem żartem, ale jest w tym dużo prawdy, bo ja wywiozłem do
    znajomego, a wielu nie wywiezie do znajomego tylko do lasu lub spali i
    to mnie najbardziej przeraża i wkurwia, że ustawa, która miała właśnie
    ograniczyć takie procedery, sama w sobie daje możliwość urzędnikom, aby
    zmuszali ludzi do olewania ekologii.
    Wytłumacz mi dlaczego jakiś ograniczony jak ty urzędnik ogranicza mi
    ilość opon, które mi wolno zużyć w gospodarstwie domowym. Są rodziny,
    które nie mają samochodu, ale są też rodziny, w których jest kilka
    samochodów i kilku kierowców, którzy codziennie dojeżdżają, nierzadko po
    kilkadziesiąt kilometrów.
    Przed wejściem ustawy płaciłem za pojemnik, który zawsze był opróżniany
    i nikt nie wydziwiał. Jak położyłem obok pojemnika butelki czy
    plastikowe skrzynki, albo zużyte opony, nawet luzem to były zabierane
    bez żadnego problemu i nikt nie marudził. Teraz muszę każdorazowo
    wsiąść w samochód i zapierdalać do gminnego punktu odbioru odpadów
    spalając paliwa za ok. 20-30zł, a i to jeszcze trzeba się prosić, żeby
    łaskawie chcieli odebrać, a do tego jeszcze pamiętać czy aby nie
    wykorzystałem rocznego limitu.
    W cywilizowanych krajach takie śmieci jak opony, plastikowe pojemniki,
    szkło, papier, metale, zawłaszcza posegregowane to skarb, który podlega
    recyclingowi i firmy za nie jeszcze płacą, tylko kur... jak zwykle u nas
    nic się nie opłaci i trzeba jeszcze dopłacać, a urzędnicy dbają o to,
    żeby czasami firma śmieciarska się nie dorobiła.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1