Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:kh2a56$ebi$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kgr2kf$4dk$...@u...news.interia.pl...
>
>>> Ale ja się dobrze bawię :-) Czekam na jakikolwiek racjonalny argument za
>>> podwyżką cen i jeszcze taki nie padł.
>
>> Padl, wiekszosc z nas bedzie placic wiecej. To wg. Ciebie malo?
>
> Liczby w totka też już znasz?

Czy Ty cos pijesz od rana?

> Ileż razy można powtarzać. Jeszcze nikt nie wie ile to naprawdę będzie
> kosztowało, na razie to są _szacunki_.

Ja widze konkretne kwoty do zaplacenia i maja sie nijak z tym co bylo do tej
pory. Ale rozumiem, ze poza Toba nikt z nas nie ogarnia tej rewolicji jaka
jest wozenie smieci. To cos co przydaza sie w naszym ciemnym kraju po raz
pierwszy w historii. Malo tego, to ewenement na skale swiatowa, bo to akurat
u nas jako pierwszych wprowadza sie cos takiego jak malo komu znany wywoz
smieci.

>> A to moze pierwszy rok smieci beda odbierane, ze trzeba roku na szacunki?
>> Dosc oryginalny poglad.
>
> A to w poprzednich latach były przetargi, że można się oprzeć na ich
> wynikach? Dość oryginalny pogląd.

Aha, czyli wynajdujemy rower u Niemca na strychu...

>> Przerazasz mnie po prostu. Twierdzisz, ze banda idiotow cos tam sobie
>> wymyslila nie opierajac sie na realnych danych?
>
> Dokładnie tak.

Skoro zgodzilismy sie, ze banda idiotow to ja nie mam pytan i wszystko stalo
sie jasne.

> Najpierw gminy uchwalają wysokość opłat, a dopiero później rozpisują
> przetargi na odbiór śmieci. Gminy jak na razie nie maja podstawowej
> danej - czyli kosztu jaki zaproponuje zwycięzca przetargu.

Oczywiscie. Szkoda tylko, ze zakladaja jednak znacznie drozej, mimo, ze
wystarczy siegnac do danych sprzed lat ile to faktycznie kosztuje, wziac
kalkulator i wykonac pare prostych dzialan z zakresu szkoly podstawowej.
Chocby po to by nie dac sie zrobic w konia w czasie przetargu. Nie widzialem
jeszcze sprzedazy czego kolwiek bez szacunkowej ceny, pomijajac marketing i
desperacje. Ale tak to wlasnie jest jak gmina przerzuci koszty na
mieszkancow. Przeciez jej wszystko jedno ile to bedzie kosztowalo. Kwote
tylko podzieli przez ilosc twarzy i z bani. Widzisz tu pewne zagrozenie? Nie
laczysz tego z brakiem oszacowanych kosztow? Gmina ma tak naprawde gdzies
koszty gospodarowania smieciami. Przksieguja tylko kwoty, a ich wysokosc
jest im zupelnie obojetna.

Pozdro.. TK