eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSposob na sk***syna z kosa spaliowa › Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
  • Data: 2015-09-07 12:46:04
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "wolim" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:55ed6028$0$27528$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Najprostsze wytłumaczenie jest dla mnie takie, że mam pół hektara działki,
    > którą również dość często koszę. W wysokim sezonie nawet do dwóch razy w
    > tygodniu. Ale.... Zawsze patrzę, czy np. sąsiad w tym czasie grilla nie
    > robi na tarasie, albo czy dziecko sąsiadki nie śpi w wózku na dworze.
    > Staram się też nie kosić w niedziele, bo choć sam do kościoła nie chodzę,
    > to potrafię zrozumieć, że sąsiedzi mają prawo do tego jednego dnia ciszy w
    > tygodniu.

    No, rozumie, też tak postępuję, ale z tego wątki nijak nie wynika że ktoś
    kosi specjalnie gdy drugi chce odpoczywać - kosi popołudniami bo może rano
    pracuje.

    > Zawsze, w każdym razie, staram się to robić jak najmniej inwazyjnie dla
    > sąsiadów, bo to że mam prawo robić u siebie co chcę to jedno, a dobra wola
    > i poprawne stosunki z sąsiadami to drugie.

    Tak samo jak i rzeczony kosiarz - nie robi tego w nocy, nie robi (a
    przynajmniej z postów to nie wynika) tego w niedziele.

    > Życie w społeczeństwie to nie tylko prawa, ale także pewne obowiązki i
    > konieczność chodzenia na kompromisy. I to jest najprostsze wytłumaczenie.
    > Jak gościu kosi hektar z kawałkiem przez ponad miesiąc, dzień w dzień
    > hałasując sąsiadom pod oknami, to nie ma innego wytłumaczenia jak to, że
    > jest albo złośliwy, albo jest imbecylem.

    Jest inne i je podałem - może to po prostu lubić. A to co Ty uprawiasz to
    nadinterpretacja.

    > Wynajęcie ciągnika z kosiarką to byłby koszt 100 zł i 2 godziny roboty, a
    > zatem taniej i szybciej, niż koszenie kosą. Tym bardziej, że kolega
    > zaproponował mu, że połowę do tej kosiarki dołoży. A jak potrzebuje ruchu
    > to może w tym popodlewać drzewa w lesie wodą z rzeki. Też kawał
    > pożytecznej, nikomu niepotrzebnej roboty, ale przynajmniej nieszkodliwej.

    Do malowania płotu też można wołać firmę co pomaluje za jedno popołudnie
    albo robić samemu przez tydzień. Dlaczego chcesz komuś narzucać robienie
    szybciej?

    > Z tego co piszesz wynika, że masz w dupie sąsiadów, bo najważniejsze jest
    > Twoje prawo do robienia co Ci się żywnie podoba na własnej działce.

    Wręcz przeciwnie. Szanuję sąsiadów i ich wolność i nie mówię im co mają
    robić a czego nie robić. A Ty znowu uprawiasz nadinterpretację, bo z tego że
    ja szanuję wolność innych wysnuwasz wniosek jakobym miał innych gdzieś.

    > Pewnie, że można i tak, przecież nikt nikomu nie może nakazać, żeby
    > patrzył dalej niż na czubek własnego nosa.

    > Wracając jeszcze do tej wolności - powiedz gdzie mieszkasz - podjedziemy z
    > kolegami i odpalimy kosiarki na łące obok. Na 40 dni i tylko popołudniami.

    O i wyszło szydło z worka. Tobie nie o prawdę chodzi ale o dowalenie
    drugiemu.

    A dla Twojej informacji. Mam łąkę obok i gospodarz ją kosi kosą spalinową
    mimo, że ma traktor. Według Ciebie jest złośliwy i głupi a prawda jest taka
    że łąka podmokła i traktor się zakopuje.

    Łąka graniczy z moim płotem (a więc dźwięk jest sporo głośniejszy niż u
    wątkotwórcy) i nie mam problemów by siedzieć w ogrodzie gdy on kosi. Ot
    hałas jak hałas motory na drodze są głośniejsze a w sezonie ich naście na
    godzinę przejeżdża. O dzieciach nawet nie wspominam. Idzie jesień za
    niedługo zacznie się sezon na cięcie drewna na opał. Przez wiele popołudni w
    okolicy będzie znacznie większy hałas od domowej roboty pilarek stołowych.
    Niektórzy swoje napędzają z wału traktora więc jeszcze dochodzi hałas
    pracującego silnika. Ot takie jest życie. I jak długo ktoś to robi na własny
    użytek a nie stawia stolarnię komuś pod nosem to mnie nic do tego.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1