eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSposob na sk***syna z kosa spaliowa › Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
  • Data: 2015-09-07 15:20:10
    Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:msk18a$duv$...@s...chmurka.net...

    >> O widzę kolejny "prawdziwy polak".

    > Nie wiem po co ten cudzyslow i Polak mala litera. Tak, jestem Polakiem,
    > obchodza mnie sprawy moje, mojej rodziny, mojej wiochy i kraju. Staram sie
    > nie szkodzic innym i odpowiadac, jesli inni szkodza mi, czy temu co mi
    > drogie.

    Właśnie podałeś definicję "prawdziwego polaka". Pieniactwo, rokosze, i
    branie "sprawiedliwości" we własne ręce. Przy czym "sąd sądem ale
    sprawiedliwość...".

    > Narodowosc tu nie ma nic do rzeczy. W normalnym kraju przyjezdza policja i
    > sprawe zalatwia

    Podaj przykład takiego kraju gdzie koszenie własnego trawnika popołudniami
    zwykłą kosiarka a nie głośną samoróbką jest karalne.

    > , albo wystarczy rozmowa, bo upomniany wie, ze w razie czego j.w.

    W "normalnym" kraju jakbyś przyszedł wtykać pręty by mi utrudnić koszenie to
    bym mógł do Ciebie strzelać. Twoja polaczkowość tak Cię zaślepia że nawet
    prawo własności masz gdzieś i śmiesz twierdzić że racja jest po Twojej
    stronie.

    > W Polsce "prokuratura nie dopatrzyla sie", albo "znikoma szkodliwosc",
    > "brak podstaw", tel. do SM - skonczyli juz prace, tel. na Policje - sa
    > zajeci innym zgloszeniem.

    Oczywiście bo są kretyni którzy policję i SM wzywają bez uzasadnienia.

    > No to niestety trzeba brac sprawy we wlasne rece. Wiem do czego to
    > prowadzi i bardzo mnie to niepokoi, robie co moge, zeby tak nie bylo, ale
    > IMHO nic wiecej zrobic nie moge.

    Możesz - pójść do psychologa albo napić się melisy. Albo wybrać na długi
    spacer i powtarzać "nie jestem jedynym mieszkańcem ziemi".

    >> Nie szkoda Ci modelu? Jak Ci w odpowiednim momencie zakłóci ( a jest to
    >> trywialne) to "fail safe" nie pomoże.

    > Taa, juz widze jak facet od kosy namierza mnie analizatorem widma,
    > rozszyfrowuje w locie protokol komunikacji, a nastepnie podejmuje liczne i
    > nieudane proby sprowadzenia modelu na ziemie. Korzysc by byla taka, ze CIA
    > skosila by mu ten trawnik, zeby ani chwili nie marnowal pracujac dla
    > nich;-)

    ROTFL.

    Zagłuszyć pasmo modelarskie 35 MHz jest banalnie łatwo - jak latasz to wiesz
    że nie jeden samolot spadł bo ktoś niechcący uruchomił swój nadajnik na tym
    samym kwarcu. Nie trzeba żadnego analizatora widma - raptem kilka kanałów do
    sprawdzenia.

    A jak latasz na "cywilnym" 2,4 GHz to zagłuszyć jest owszem trochę
    trudniej - bo kanałów więcej i są dynamicznie zmieniane, ale nadal jest to
    znacznie prostsze niż wołanie "panów z miasta" by zrobili z Tobą porządek.
    No i to znacznie bezpieczniejsze niż np. dziurawienie Ci opon - bo
    praktycznienie do udowodnienia.

    Pozdrawiam
    Ergie




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1