-
Data: 2010-02-04 21:15:22
Temat: Re: Świat kłamstw i chamstwa marko1a
Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:hkf16j$1o34$1@news2.ipartners.pl...
> Zamiast odpowiedzieć rzeczowo na każdy temat po raz kolejny zaczynasz
> "wkurwiać"
Ty to robisz cały czas od początku naszej dyskusji :)
> Skąd wiesz że to ty się nie mylisz? Z tego co widzę to jednak twoje wywody
> sa pseudonaukowe?
Ja wykonałem doświadczenie i uzyskałem konkretne wyniki i efekty tego
doświadczenia, któremu cały czas teoretyzując zaprzeczasz.
Piszę tylko o tym co zmierzyłem.
> W każdym punkcie wyjaśniłem co się dzieje i dlaczego sią tak dzieje.
> Chcesz być OK napisz do każdego punktu swoją wypowiedź.
Przy takim chaosie i tak rozwlekłych Twoich wypowiedziach - wybacz, ale po
prostu nudzi mnie już samo czytanie, a co dopiero odpowiadanie na każdy
punkt, gdzie i tak na każdą moją odpowiedź wyszukujesz szereg
nierzozumiałeych dla Ciebie punktów, które zacxzynacz atakować :)
>> Czy zrobiłeś próby z przerywanym procesem ładowania, abyś mógł je odnieść
>> do procesu ciągłego ?
>
> Robiłem dziesiątki przeróżnych prób.
Czy z takim układem ładowania w procesie przerywanym, który opisuję ?
> Ręcznie ?
Przy eksperymentach ręcznie, a później w docelowym programie automatycznie.
> Ha! Wiedziałem! Wiedziałem że dopiszesz teorię o tym co ci wspomniałem
> wcześniej czyli że nalezy brac pod uwagę
> temperaturę wody na powrocie z wężownicy.
> Dlaczego nie byłeś łaskaw na samym początku o tym wspomnieć? Tylko jak
> mantra słyszałem "praca przerywana"
No bo jest to praca przerywana, a z jakiej przyczyny przerywana nie raczyłeś
nawet zapytać tylko od razu zdyskwalifikowałeś mnie i moje eksperymenty, do
tego wyzywając mnie od przeróżnych i nie dając sobie nawet wytłumaczyć.
> No inaczej się nie da ale jak widzisz jest jedno ale. Chociaż w 100% wiem
> że dodałes ten element po mojej wczesniejszej wypowiedzi udajmy że tak jes
A przypomisz sobie, ze opisałem funkcje mojego sterownika i pisałem, iż mój
sterownik liczył także ilość ciepła uzyskiwanego z kolektora.
Pomyśl tylko na jakiej podstawie mógł to robić ?
Chłopie przestań pisać o swoich fantazjach, a odnoś się do tego co inni
piszą.
> Dlaczego napisałeś że moj wywód jest pseudonaukowy skoro o tkontrolowaniu
> temperatury na powrocie napisałem także i mało tego ja byłem pierwszy ?
Bo piszesz krytykując moje doświadczenia i eksperymenty w ogóle nie wnikając
w ich szczegóły, ani nie próbując się dowiedzieć i dopytac, kiedy masz
wątpliwości.
Co zaś kontoli temperatury glikolu na powrocie to sam o tym wspomniałeś,
dlatego uznałem to za rzecz na tyle oczywistą, że wiesz o tym.
Co prawda w Twoim sterowniku liczona jest ilość energii na podstawie różnicy
temperatury zasilania i powrotu oraz przepływu. U mnie z resztą było
podobnie z obliczaniem energii tyle, że zrodziło się to dużo później niż
pierwsze eksperymenty z pracą przerywaną.
Dopiero później zrodził się pomysł wykorzystania zwykłego licznika wody i
czujnika hallotronowego dającego impulsy, a dzieki tym informację o ilości
przepływającego glikolu.
> I w to już nie wierzę bo moja niewiera podparta jestb kilkoma prawami
> fizyki które to rządzą a o których wspomniałem dokładnie w punktach
> wypowiedzi wczesniejszej i na które nadal unikasz odpowiedzi.
Myślisz, że moimi eksperymentami rządzą całkiem inne prawa fizyki ?
Z resztą ja też o tym pisałem, tyle, ze w nieco inny sposób, którego po
prostu nie mogłeś lub nie chciałeś zrozumieć :)
> No bo widzisz w sterowniku moim tez jest taki tryb pracy tyle że włączenia
> i wyłączenia pompy zastąpione są płynnym zejściem obrotów max do obrotów
> min
> bez zatrzymania pompy. Dlaczego tak jest to już inna historia.
Zauważ, ze mi chodziło o pracę przerywaną, a nie stały przepływ.
Nie porównuj nawet tych dwóch rodzajów pracy.
> I co ? Owszem rajcowałem się na początku że kolektor potrafi się rozgrzać
> do 90stC ale okazało się że to kupa.
> Uzyskiwane ilości energii były mniejsze ponieważ kolektory płaskie przy
> 90stC mają sprawność zaledwie 4-50%
> Czy chcesz coś dodać albo zapytać
No toż to o tym Ci pisałem, że jak spada prędkość przepływu to powstają
większe straty tego uzyskanego ciepła, które ja zmniejszyłem poprzez
zastosowanie pracy przerywanej i szybszego transportowania tego ciepła do
CWU. Jezeli chodzi o większe straty samego kolektora do otoczenia na skutek
oddawania tego ciepła to tak czy tak one będą.
> A to jest oczywiste.
Docelowo w moim sterowniku tryb pracy przerywanej uruchamiał się
automatycznie dopiero wtedy, kiedy zbiornik nie mógł osiągnąć zadanej
temperatury. Tryb ten po prostu był dodatkowo włączany jako programem
"DOGRZEWANIE". Kiedy był on właczony to po stwierdzeniu osiągniecia maksimum
osiągniętej temperatury w trybie ciągłym, sterownik przechodził do trybu
pracy przerywanej "DOGRZEWANIE" i dzieki temu trybowi udawało się właśnie
uzyskać nawet do tych 5stC więcej niż normalnie.
Na tamte czasy było to naprawdę innowacyjne rozwiązanie, ale teraz jak już
wczesniej pisałem w dobie takich sterowników jak Twój i o wiele
sprawniejszych kolektorów po prostu przeżytek. Przeżytek nie dlatego, że to
nie działało tak jak Ty cały czas mi to starałeś się udowodnić, lecz
dlatego, że pompy nie lubią częstych startów i zatrzymań. Lepiej pracują,
kiedy pracują non-stop ze względu na to, ze podczas kręcenia wirnikiem
łozyska pompy powodują mniejsze tarcie niż podczas startu i zatrzymania.
> Dodałeś jeden ważny element który zmienia postac rzeczy. Jest to fakt
> umieszenia czujnika na powrocie wężownicy.
A jak sobie wyobrażasz uzyskanie szybkiego przetransportowania glikolu z
kolektora do wężownicy CWU będąc pewnym, że napewno ta porcja, która przed
chwila się dogrzała w kolektorze, znalazła się w wężownicy, a nie wróciła
spowrotem do kolektora. No pomyśl sam.
Przecież wyraźnie pisałem o odczekiwaniu w celu maksymalnego dogrzania
glikolu w kolektorze, a następnie jak najszybszym dostarczeniu go do CWU i
kolejnym czekaniu na oddanie energi glikolu do CWU. W tym samym czasie w
kolektorze dogrzewana była kolejna porcja glikolu.
No fakt można próbować włączac pompę na okreslony czas i faktycznie takie
pierwsze próby robiłem, ale było z tym wiele problemów, bo każda instalacja
inna, różne długości rurek i różne pojemności wężownic oraz samych
kolektorów. Ponadto często klienci zmieniali położenie zaworów i już
przepływ i czas tego przepływu były inne.
Szybko jednak stwierdziłem, ze nie tędy droga i zrodził się pomysł
wykrywania tego glikolu. A co się nakombinowałem, żeby znaleźć odpowiednio
szybki czujnik, który będzie miał nie wiecej jak kilka sekund opóźnienia.
Skończyło się na czujniku Pt-100 w wersji SMD wpiętego w układ generatora
zbudowanego na multiwibratorze TTL 74121 i pomiarze okresu impulsów przez
mikrokontroler w przerwaniach.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Jaka wełna na poddasze?
- Szambo przy wysokim poziomie wód
- światełko w tunelu?
- Mokry sen Zenka :)
- Prunt drogi!
- SEMS Portal
- Ogrodzenie dla krów szkockich "Highland"
- Pompiarze...
- Puszka lub gniazdo trójfazowe na balkonie
- Zdalne załączanie grzałki bojlera elektrycznego
- Drabina rozsuwana
- zarowka wifi - z sensowna apka lub lepiej albo lokalnie lub przez web. I zeby harmonogram miala
- Zenek Kapelinder - ?
- Zawór grzybkowy - jaki producent
- qqqq
Najnowsze wątki
- 2025-03-26 Jaka wełna na poddasze?
- 2025-03-26 Szambo przy wysokim poziomie wód
- 2025-03-26 światełko w tunelu?
- 2025-03-19 Mokry sen Zenka :)
- 2025-03-08 Cięcie wysokich tui
- 2025-03-04 Prunt drogi!
- 2025-02-20 SEMS Portal
- 2025-02-19 Ogrodzenie dla krów szkockich "Highland"
- 2025-02-17 Pompiarze...
- 2025-02-16 Puszka lub gniazdo trójfazowe na balkonie
- 2025-02-14 Zdalne załączanie grzałki bojlera elektrycznego
- 2025-02-12 Drabina rozsuwana
- 2025-02-10 zarowka wifi - z sensowna apka lub lepiej albo lokalnie lub przez web. I zeby harmonogram miala
- 2025-01-23 Zenek Kapelinder - ?
- 2025-01-23 Zawór grzybkowy - jaki producent