W dniu 14.12.2021 o 22:31, LordBluzg(R) pisze:
>> Co najciekawsze to nie wiemy co tam jeszcze zaplanował elektryk w tej
>> skrzynce? Cavallino sam nawet nie wie.
>>
>> Może elektryk stwierdził, że muszą tam być jeszcze ograniczniki
>> przepięć klasy B+C. Najtańsze w miarę przyzwoite takie ograniczniki
>> to koszt 800-900zł.
>
> W garażu?

A niby gdzie mają być? W stodole? Może w studni?

Przetwornice ładowarek generują masę harmonicznych oraz przepięć, które
mogą się przedostawać z garażu do domu i mogą uszkadzać delikatny sprzęt
elektroniczny. W tym przypadku ograniczniki przepięć nie pozwalają
polecieć tym przepięciom w świat.

>> Gdyby mi klient wyskoczył z tekstem, że docelowo chce mieć w garażu
>> ładowarkę do pojazdów elektrycznych i podłączane jacuzzi to nawet nie
>> odważyłbym się zrobić takiej rozdzielnicy bez ochronników przepięć i
>> wykonania uziemienia w garażu. Tak więc podstawowym jest pytanie - o
>> jakim wyposażeniu Cavallino rozmawiał z elektrykiem.
>>
>> Tutaj zaś grono tępych ignorantów grupowych liczy ceny najbardziej
>> chujowego, chińskiego osprzętu próbując wmówić Cavallino, że elektryk
>> chciał go wyruchać.
>>
> Jak dla mnie, to ma to być skrzynka bezpiecznikowa 4 bezpieczniki i 2
> różnicówki. Gdzieś tam później Cavallino dopisał, po mojej wypowiedzi,
> że chce mieć karuzelę dla dzieci, jacuzzi, ładowarkę auta, lotnisko
> ale tak po prawdzie to niczego w sumie nie zmienia. Uziemienie garażu,
> jeśli nie jest z blachy to dziwna sprawa w sumie a uziemienie w garażu
> też, jeśli leci tam kabel z PE to jakiś problem?
>
Jaki kabel z PE? Skąd to PE? Z powietrza? A może od sąsiada?

Weź no się chłopie ogarnij i nie pisz pierdół.

Do przyłącza doprowadzone są 4 żyły: L1, L2, L3 oraz PEN.

Od przyłącza do rozdzielnicy prowadzi się przewód 4-żyłowy z żyłą PEN. W
rozdzielnicy czy to w domu czy w garażu dopiero następuje rozdział PEN
na oddzielny N i PE. Przewód PE ma być lokalnie uziemiony i objęty
połączeniami wyrównawczymi. To na wszelki wypadek jakby jakiś ciul źle
dokręcił zacisk PEN w przyłączu lub rozdzielnicy, albo jakiś niedouczony
pracownik energetyki grzebał na sieci i rozłączył PEN. Albo też jakieś
wyładowanie atmosferyczne upierdoliło ten przewód.

Robienie podziału PEN na PE i N w przyłączu jest niezgodne z obecnymi
przepisami.