eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTablica rozdzielnia do garażuRe: Tablica rozdzielnia do garażu
  • Data: 2021-12-15 23:06:58
    Temat: Re: Tablica rozdzielnia do garażu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.12.2021 o 22:17, WS pisze:
    > środa, 15 grudnia 2021 o 21:51:24 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
    >
    >> Po pierwsze gdyby zaproponował B+C DEHNventil za 1500zł to musiałby
    >> dołożyć do interesu, bo sam ochronnik kosztuje więcej.
    >>
    >> Po drugie czy ktoś kogoś zmusza do zawarcia takiej umowy?
    > No właśnie problem w tym, że 99% ludzi nie ma o tym zielonego pojęcia i w
    normalnych warunkach spodziewa się, że dostanie "sensowną" ofertę. Przychodzi
    "fachura" i mówi "trzeba ochronnik" i co maja zrobić? Zgodzić się, bo on ma
    uprawnienia zawierające więcej literek niż LGBT+? ;) Pytać na usenecie? Zwyzywać od
    złodziei, bo sąsiad takiego nie ma, a prąd w kontaktach jest? ;)

    Znalazł się jeden mądrala na grupie, który twierdził, że elektryk
    powinien powiedzieć nie więcej jak 500zł i to jeszcze robiąc tę
    rozdzielnię na wypasie.

    Szybkie podliczenie:

    Skrzynka rozdzielcza, RCD 3f, nadprądowy 3f 32A, 4 szt. nadprądowych 1f
    16A + jeden 6 lub 10A do oświetlenia, jakiś grzebień do połączenia
    aparatów to już masz ok. 400-450zł

    PE w skrzynce powinno być połączone z uziemieniem - zestaw szpilki,
    złącze, linka 10mm2 razem ok. 200zł

    Jak do tego jeszcze dojdzie jakiś, najtańszy ochronnik - ok. 300zł, a
    jakiś bardziej firmowy 500-800zł

    Masz już co najmniej 900zł

    Robocizna 600zł za montaż skrzynki, podłączenie obwodów + wbicie uziomu
    + wykonanie pomiarów - jak najbardziej uzasadniona.

    Ale to jest tylko moje szacunkowe wyliczenie.

    >> Jak idziesz do sklepu i zapytasz o chleb, a sprzedawca zaproponuje Ci
    >> smaczny i zdrowy, kilogramowy bochenek chleba żytniego na prawdziwym
    >> zakwasie za 20zł zamiast dmuchanego pszennego na drożdżach za 4zł to też
    >> od razu jest dla Ciebie naciągaczem?
    > Musi to jakoś sensownie uzasadnić, bo może sprzedaje chleb z mrożonego chińskiego
    ciasta po 20 PLN ;)

    Widzisz, szanujący się instalatorzy raczej nie bawią się w zakupy na
    Allego i montaż u klientów najtańszego, chińskiego badziewia, bo w razie
    awarii dołożą do interesu.

    Może kiedyś zaczniesz prowadzić swoją DG, czego Ci życzę to zrozumiesz,
    że bylejakość nie popłaca.

    >> Gdyby elektryk wykonał instalację nie uzgadniając wcześniej kosztów z
    >> Cavallino, a później domagał się zapłaty wysokiej kwoty to rozumiem, że
    >> byłoby to naciągactwem. Ale jeżeli przedstawił ofertę, a Cavallino ma
    >> opcję ją przyjąć lub nie to gdzie tu widzisz naciągactwo?
    > Wg mnie już w samej ofercie, bo wymagania można spełnić sporo taniej, żeruje na
    niewiedzy klientów....

    Mam znajomego, który wiele mnie nauczył jeżeli chodzi o usługi. Obecnie
    jest już emerytem.

    Gość był drogim wykonawcą, ale klienci pchali się do niego drzwiami i
    oknami.

    On mi to tłumaczył tak:

    "Jak zrobisz drogo, stosując wysokiej jakości materiały, dokładając
    zabezpieczenia, aby układ był w pełni głupoodporny i bezpieczny to
    klient szybko zapomni, że było drogo, ale będzie cię chwalił, że jest
    super i przyprowadzi ci wielu klientów. Co najważniejsze klientów,
    którzy będą wiedzieli dlaczego chcą tylko ciebie - pomimo, że jesteś drogi"

    "Jak zrobisz tanio, a z powodu taniości będzie się pieprzyć to klient
    szybko zapomni, że było tanio i będzie na tobie wieszał psy i odstraszy
    ci wielu potencjalnych klientów"

    "Klienta, który szuka taniego wykonawcy, należy omijać szerokim łukiem.
    Dupy sobie nim nie zawracać i nie starać się go przekonywać"

    >> Wybacz, ale taka roszczeniowa postawa cechuje życiowych nieudaczników,
    >> którzy nigdy do niczego nie doszli i całe życie zapierdzialają jako
    >> etatowe parobki za najniższą krajową. Całe życie uważają, że są
    >> oszukiwani i wykorzystywani, a każdy usługodawca chce ich oszukać i okraść.
    > Dlaczego roszczeniowa? Raczej realno-zyciowa... Jak dla mnie to level "handlowca",
    który sprzedał na "darmowym" pokazie mojej ciotce (80+) trochę sprzętu AGD na kredyt
    14 kPLN, ;) Kobita całe życie żyła z handlu i pojechała tam po "darmowy" tablet
    twierdząc, że nie bierze kasy, więc niczego nie kupi ;) Jej synowa musiała ja tam
    zawieźć po awanturze, że "wie co robi...", ciotka miała zadzwonić, żeby ją odebrać,
    to firma odwiozła ją taksówką ;) ;)
    >
    > Wg Ciebie mogła nie kupować ;)

    Ale jaki to dowód? To są zwykli oszuści i nijak się ma ten przypadek do
    przypadku Cavallino.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1