eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWodny dylematRe: Wodny dylemat
  • Data: 2013-11-08 14:56:20
    Temat: Re: Wodny dylemat
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:527cdd38$0$2283$6...@n...neostrada
    .pl...

    >> A teraz ładnie przeproś bo trolować to trza umieć!

    > Ergi, ostudź emocje i pomyśl logicznie. Za co mam Ciebie przepraszać?

    Za to że się mnie bez sensu czepiasz tylko po to by się czepić nie pierwszy
    już raz.

    > Że zwróciłem uwagę na to, że żeby mróz wyrządził jakieś szkody chudziakowi
    > muszą wystąpić warunki szczególne?

    Już pisałem i znowu powtarzam - nie mam fizycznej możliwości by w każdej
    wypowiedzi zawrzeć elaborat. To oczywiste że jak pisze o potencjalnych
    problemach to po to by czytający na coś zwrócił uwagę, a nie dlatego że wiem
    że w danym przypadku one na 100% wystąpią.

    > Przeczytaj tamten wątek i zwróć uwagę, że brunet budował na glinie.

    Wydaje mi się że większość Polaków buduje na glinie. Nie pamiętam danych
    geologicznych, ale tak coś mi świta, nawet jeśli się mylę i nie jest to
    większość, to na 100% nie jest to odosobniony przypadek bo tereny które znam
    (Śląsk, Małopolska i Podkarpacie) to w znacznej większości glina.

    > Dodatkowo fundamenty zamiast piaskiem obłożył gliną tworząc miskę. I może
    > dodatkowo przez komin o którym pisał woda lała się w pospółkę pod
    > chudziak? Pod chudziakiem bruneta mogł być basen.

    Nie trzeba więcej błędów - glina trzyma wilgoć w sobie. Wystarczy że kilka
    miesięcy wcześniej po zdjęciu humusu padał deszcz.

    > Zdarza się, że nie widzimy belki we własnym oku, ale wydaje mi się, że
    > nadzwyczaj rzadko piszę na grupę. Ponieważ z budowlanką wiąże mnie tylko
    > dom, który w dużej części sam wybudowalem piszę tylko o tym, czego
    > doświadczyłem.

    Negując przy tym to czego akurat Ty nie doświadczyłeś co wcale nie znaczy że
    to się nie zdarza.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1