W dniu 2010-09-05 18:11, maanj pisze:
> 1. nierownosci łączenia płyt wyrownac i potem na sufit siatke klej gladz
Nie ma za bardzo sensu nakladac siatke bo taki sam efekt uzyskacz
uzywajac np flizeliny w postaci tasmy na ryse.

> 2. na plackach kleju przykleic płyte k-g
W razie pozaru masz wtedy dwa problemy na glowie ;)

> sufit podwieszany nie wchodzi w gre jak to w bloku niskie pomieszczenia
Jezeli sufit masz dosyc rowny ale popekany to bez problemu mozna
zamontowac sufit podwieszany na profilach UW albo CW 50 (regulacje
plaszczyzny masz wtedy bardzo utrudniona ale cos za cos).
Widzialem zamontowany taki sufit na profilach UD (grubosc sufitu jakies
4 cm) ale to juz przesada :)
Wszelkie ruchy plyt zelbetowych odbywaja sie pod plaszczyzna z plyt GK.
Obnizenie sufitu to wtedy jakies 6 cm co jest znosnie (jak masz jakies
2.6 m teraz).
Z zalet to mozesz tam ukryc bez problemu oswietlenie i wywalic zyrandole :)

> który sposób będzie lepszy?
Oczysc dobrze szczeline i wrecz ja poszerz.
Dziure jezeli nie jest duza wypelnij akrylem ktory bez problemu
zamalujesz lub gdy jest dosc duza - flizelina albo siatka.
Oba rozwiazania przy duzych ruchach stropu nie sa wieczne ale do
nastepnego malowania spokojnie powinny wytrzymac :)

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom