Dnia 16-06-2011 o 08:07:29 William Bonawentura <n...@i...pl>
napisał(a):

>
>
> Użytkownik "Shaman" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:op.vw4a7hbc4limig@sioux...
>
>> Bez przesady - to tylko ogrodzenie! Całymi dekadami ekipy lały z
>> betoniarki stropy i nic się nie waliło.
>
> Pozwolę się podzielić takim moim przemyśleniem. W mojej okolicy są domy,
> w których stropy robiono mieszając grabiami cement z pisakiem i żwirem
> na szalunku i skrapiano wodą jak i ogrodzenia ze słupkami betonowymi
> domowej roboty. Te pierwsze stoją do dziś, słupki domowe zaś uległy
> erozji od mrozu. Powód jest oczywisty - dom jest zadaszony a beton nie
> przemarza, zaś ogrodzenie jest narażone na niszczenie w czasie zimy.
> Ogrodzenia robione przez miasto, z betonu wysokiej klasy w gładkich
> szalunkach z OSB po kilku zimach są zaś nienaruszone.

To wszystko prawda, ale chyba przyznasz, że robienie mieszanki grabiami a
kręcenie w betoniarce to jednak inna bajka.

Powiem inaczej - do dziś stoją kilometry ogrodzeń, których betonowe
elementy lano z betonu kręconego na miejscu i zima im nie przeszkadza. :)

Oczywiście gdy już wiemy, że ten murek to nie zwykły fundamencik pod
ogrodzenie to sam bym wybrał gruchę i ładnie to zawibrował,ale przy
zwykłym ogrodzeniu spokojnie wystarczy betoniarka.


--
PZDR
Shaman