eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZamknięcie wody na zimęRe: Zamknięcie wody na zimę
  • Data: 2023-10-13 12:03:01
    Temat: Re: Zamknięcie wody na zimę
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13-10-2023 o 11:24, sirapacz pisze:

    > Po pierwsze na dzieńdobry sugeruję małą modyfikację instalacji - w
    > zasilanie zimnej wody w boilerze wkręć (pomiędzy zaworem bezpieczeństwa
    > a zbiornikiem - to ważne) trójnik a do trójnika zaworek. Próbowałem
    > powietrzem pozbyć się wody - nie udało mi się. Dopiero odkręcenie
    > zasilania wodą pozwoliło mi zrzucić wodę ze zbiornika. Niektóre mają
    > rurę w środku która powoduje zbieranie ciepłej wody z góry boilera (byś
    > miał stabilnie gorącą wodę podczas gdy zimna dopuszczana jest od dołu i
    > na dole masz warstwę zimnej. To powoduje, że praktykowane
    > przedmuchiwanie instalacji sprężonym powietrzem w przypadku termy nie
    > zadziała.

    Też mi się tak wydaje.
    Dlatego pytam.

    Zaworkiem bezpieczeństwa się nie spuści?

    >
    >>> 2. Trza zalozyc kable grzejne. One maja termostaty wiec zjedza tyle
    >>> pradu ile trzeba. Na kable zalozyc piankowe rury.
    >>
    >> Ale gdzie te kable, co mają grzać?
    >
    > jak na pex masz to zapomnij. spuszczaj wode i przedmuchuj. Jak na rurach
    > pe/pp to tylko metalowe złączki są zagrożone (czyli spuść wodę to
    > złączki nie będą w wodzie a rury gdzie będzie reszta wody nie pękną)
    >
    >>> 3. Trza wode spuscic z calej instalacji za doplywem.
    >>
    >> O to pytam.
    > kompresor 24l, pompujesz zbiornik hydroforowy zamiast wodą to powietrzem
    > i odkręcasz krany od najwyżej położonego do najniżej. Z zastrzeżeniem
    > termy.
    >>
    >>> 4. Jak za doplywem nie ma kurka do spuszczania wody to trzeba dodac,
    >>> jednorazowy wydatek, hydraulik zrobi.
    >>
    >> Jest studzienka, a w niej zawór i dodatkowy zaworek do spuszczania.
    >
    > jak masz jak podpiąć kompresor to git. Jak nie to wystarczy gdzieś punkt
    > z gwintem pół cala i używasz np:
    > https://www.google.com/search?q=zaw%C3%B3r+napowietr
    zaj%C4%85cy+1%2F2
    > albo użuywasz zaworu 1/2 i za nim montujesz to:
    > https://www.google.com/search?q=wtyk+szybkoz%C5%82%C
    4%85cza+1%2F4+1%2F2
    > i do tego podpinasz przewód powietrza z kompresora (dużo wygodniejsze)
    >
    >> W sensie że mam kupić kompresor?
    > dokładnie

    To chyba wolę zaprosić fachowca, który przywiezie swój...

    >> Pisałem że ma być dla laika, bez odkręcania czegokolwiek, o kupowanoi
    >> za kilka stów nie wspominając.
    >
    > Możesz ustami podpiąć się do kranu i próbując zassać.....
    > Zachciało się Zosi jagódek to wiesz...:) Jak sobie przygotujesz (albo
    > hydraulik jak jesteś laikiem) instalację to ograniczysz przygotowanie do
    > kilku kroków. Bez kompresora jednakże nie dasz rady.

    Domyślam się, dlatego pytam ile może kosztować utrzymanie dodatniej
    temperatury.
    Jako alternatywy do spuszczania.



    >Jak masz instalację
    > na pex to musisz kupić i dmuchać.

    Takie zwykłe plastikowe rurki to pex?

    > możesz też osuszyć syfony ale osobiście bym tego nie robił. Sól, płyn do
    > spryskiwaczy, denaturat itd
    > Albo wstaw do łazienki piecyk włączający się przy 5 stopniach...

    Mam tam na ścianie grzejnik z termostatem, pytałem o niego w pierwszym
    poście.
    Właśnie zostawiłem go włączonego na program 5 stopni.
    Ale zastanawiam się ile to może wziąć prądu przez sezon zimowy.
    Mniej niż koszt kompresora?

    >
    >>> Daj na rury w kluczowych miejscach kable grzejne
    >>
    >> Ale na jakie rury i jakie to kluczowe miejsca?
    >> Rozumiem, że to jakiś termostat musiało by mieć?
    >
    > kable grzejne same się wyłaczą przy 40 stopniach ale wypadałoby je móc
    > właczyć i wyłączyć by nie grzały ci na wiosnę i jesienią.
    > u siebie zrobię matę grzejną na podłodze i będzie ogrzewana łazienka w
    > zimie.

    Czyli podobny pomysł jak mój.

    Gorzej z kuchnią połączoną z salonem - tego bym nie chciał grzać, bo raz
    że za duża kubatura, dwa, że nie bardzo mam czym.

    Ale też wody w rurkach pewnie nie mogę w niej zostawić.....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1