tz pisze:

> 1. Czy w takiej sytuacji będę miał oszczędności wynikające z tego, że nie
> będzie wentylacji grawitacyjnej(przecież te kominy i tak trzeba wybudować bo
> spaliny z kominka i z pieca c.o. trzeba odprowadzić)? Często mówi się o tym,
> że część kosztów went. mech. można pokryć pieniędzmi zaoszczędzonymi na
> wentylacji grawitacyjnej czy w moim przypadku również?

Co do kominów - wszystko zależy od projektu domu. Nie zapominaj że
kominy to nie tylko ciągi wentylacji grawitacyjnej, z których możesz
zrezygnować. Poza kominami spalinowymi oraz dymowymi zostaje Ci jeszcze
odpowietrzenie kanalizy. Poza tym musisz ocenić, czy komin nie stanowi
elementu bez którego bryła domu straci na charakterze.

Generalnie nie bierz zbyt poważnie pod uwagę oszczędności z tytułu
rezygnacji z kominów. Najczęściej przewody wentylacyjne idą razem z
przewodami spalinowymi oraz z wentylacją kanalizy. W związku z tym może
się okazać że nie będzie żadnych oszczędności na kominach.

Wentylacja mechaniczna daje Ci komfort świeżego powietrza we właściwej
ilości, do tego w ograniczonym stopniu zapewnia regulację wilgotności.
Dodatkowe zastosowanie rekuperatora daje komfort cieplny a przy
większych kubaturach także oszczędności eksploatacyjne. W praktyce
jednak rzadko kiedy jest ona tańsza niż wentylacja grawitacyjna - ta
jednak często wentylacją jest tylko z nazwy.

Ponadto zastanów się nad okapem kuchennym - ograniczanie się do funkcji
pochłaniacza jest bez sensu. Tak więc do okapu będzie potrzebny Ci
przewód - wywalanie powietrza przez ścianę nie jest dobrym pomysłem.

Tak więc jeśli nie przeszkadzają Ci kominy a ich budowa nie jest dla
Ciebie jakimś wielkim ograniczeniem, zostaw je w spokoju. Mogą się
przydać, nie tylko do celów wentylacyjnych. Kto wie, może w przyszłości
będziesz potrzebował pionów instalacyjnych ? :-)

> 2. Czy taka zmiana wymaga zmiany pozwolenia na budowę? Czy wystarczy wpis do
> dziennika budowy?

Zmiana rodzaju wentylacji nie wymaga zmiany pozwolenia na budowę, o ile
spełnia wymogi określone w przepisach. Wystarczy więc wpis do dziennika
budowy.


--
Pozdrawiam,
Sebcio