t <...@N...pl> napisał(a):

> Myślałem o takim rozwiązaniu.
> Ale jest pytanie, jak czyścić taką rurę z pleśni i innych świństw które
> muszą się tam pojawić? Oraz problem wody gruntowej dostającej się do rury
> zakopanej w ziemi z wylotami po obu końcach powyżej terenu.
> Obecnie mam zrobioną w ten sposób czerpnie powietrza dla kominka..
> t
>
>
Też jestem ciekawy jak to się robi. W sumie oddychanie zimnym powietrzem a
nawet grzanie zimnego powietrza żeby oddychać ciepłym jest bezpieczniejsze i
tańsze niż oddychanie zarodnikami pleśni i grzybów. Cwierć kilometra rury fi
300 trzeba co jakiś czas wyczyścić. Rura jak rura ale plaskie wymienniki też
są. Najlepszy jest cieczowy. Tylko że drogi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/