eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniecisnienie w boilerze - obliczenia › Re: cisnienie w boilerze - obliczenia
  • Data: 2012-09-26 12:47:50
    Temat: Re: cisnienie w boilerze - obliczenia
    Od: "abn140" <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    >Jak pęknie wężyk i nie będzie tego zaworka to woda z bojlera wyleci nawet
    >jak zawór przed wężykiem będzie zamknięty.

    Dzieki za pomoc.

    1. Hmm - dosc poetycko piszesz. Wezyk to rura doprowadzajaca zimna tak?
    2. Faktycznie mam takie cos na wlocie zimnej do elektrycznej 60-tki, ktora
    chce zostawic jako rezerwa. Wyglada jak niepotrzebne cos . rura w to wchodzi
    i zaraz wychodzi. Mosiadz. Wyglada jak trojnik taki. Do gory - bojler
    pionowy - idzie taka odgalez jakby zakonczona srobskiem, pod katem mniej
    wiecej 45 stopni. To to jest ten zawor? ... bo chyba nic innego toto nie
    moze byc.
    Dobra wstawie.
    A wracajac do teorii, zakladajac ze jest zwrotny na ssacej z studni, i
    zakladajac ze nie peknie wezyk na trasie od bojlera do hydrofora - nic sie
    nie powinno stac i bez tego zaworu co nie?
    Przy sieci to co innego. Wylacza i 'zassa' do sieci wrzatek. Ojcu sie tak
    kiedys stalo - padl licznik wodny.
    Sam zwrotny tuz za licznikiem tez nie zalatwia sprawy przy sieci - rozerwie
    w najslabszym miejscu.
    Ale hydro i zwrotny? Poza rozszczelnieniem miedzy studnia i hydro nie widze
    mozliwosci zeby wrzatek wlazl w hydrofor. A nawet jesli sie rozszczelni, to
    tez sie nic nie powinno gwaltownego stac nim ktos nie zwolni cisnienia
    kurkiem od gory...
    Hmm a awaria tego typu przy zgrzewanych rurkach - wydaje sie prawie
    niemozliwa....
    dobrze kombinuje?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1