eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieco bardziej wygłuszy- suporex czy regips i wełna › Re: co bardziej wygłuszy- suporex czy regips i wełna
  • Data: 2012-01-12 13:06:31
    Temat: Re: co bardziej wygłuszy- suporex czy regips i wełna
    Od: ptoki <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Jan 11, 10:28 am, "4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote:
    > U ytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisa w wiadomo
    cinews:c891702c-f0e3-4065-988d-6385c15e8e27@p4g2000v
    bt.googlegroups.com...
    >
    > >Tez mnie dziwia takie porownania. Ale juz zrobienie dziury przez
    > >krecenie sie na fotelu czy hustanie sie na stolku jest calkiem
    > >mozliwe.
    >
    > Kto musia by mie naprawd nie teges z g ow i mocno si postara aby
    > krzes em wyrypa dziur na wylot.
    U mnie w pracy po roku wchodzenia i wychodzenia za stolik zrobila sie
    dziura. Nie na wylot ale papier sie obtarl i gips sie kruszy.
    W przypadku tynku z tytki (uzywam poztynk 560 kraisel-a) takie cos sie
    zrobic nie da.

    > Zwyk cian te zniszczysz szoruj c po niej krzes em.
    >
    Chcesz powiedziec ze tynk zwykly jest tak samo wytrzymaly jak plyta
    gipsowa?

    Ja wiem ze granatem mozna zniszczyc nawet łyżke koparki...

    > >Ale duzo latwiej ja jednak uszkodzic i wtedy trzeba namieszac gipsu,
    > >zasmarowac, oszlifowac i pomalowac kawalek albo calosc...
    >
    > Zwyk cian tez trzeba zasmarowa , oszlifowa i pomalowa .
    >
    Ale sie tak latwo nie niszczy.

    > >A mozesz podrzucic jakies porownanie?
    >
    > Mam por wnanie bo mieszkaj c w bloku mia em cz cian dzia owych
    > "fabrycznych"  z ytonga a przy przebudowie cz zosta a postawiona z GK.
    > azienka oddzielona by a akurat ytongiem. Wszystko by o s ycha . Z p yt GK
    > ciany ju na dotyk s cieplejsze.
    Zewnetrzne tez?
    Wewnetrzne beda ciutke cieplejsze w dotyku ale to takie zludzenie.
    Blacha postawiona w pokoju tez bedzie w dotyku zimniejsza.

    > Por wnaj sobie wsp czynnik przenikania ciep a we ny a ytonga lub ceramiki.
    > 5cm byle jakiej we ny to minimum 10cm ytonga.
    A reszta? nie dyskutujemy o scianie z welny a o calej przegrodzie. I
    to zrobionej dobrze jak i zrobionej zle.
    No i wata dodaje kosztu a nie jestem pewien czy podczas calej dyskusji
    to jest oczywiste.

    > >Bo jesli stawia sie sciane z 10-15cm ytonga to dosyc ciepla wychodzi.
    > >i nie ma problemu z gryzoniami czy grzybem za plytami...
    >
    > Gryzonie i grzyby?  Gdzie ty mieszkasz? W stodole?
    >
    Zycze ci zebys nigdy nie musial sie zderzyc z taka rzeczywistoscia.
    Ale i wilgoc i gryzonie sie czasem zdazaja.
    Ja osobiscie wole zwykla sciane i spokoj a nie tansza plyciana
    przegrode i potem robienie jej od nowa po przegonieniu ewentualnego
    problemu.


    > >Tu racja, szybko jest i dosyc latwo. Ale i zniszczyc jest relatywnie
    > >prosto.
    >
    > Ka d cian dzia ow zniszczysz niemal tak samo. Nikt normalny ni chodzi po
    > domu i nie kopie lub wali m otkiem po cianach.
    U mnie mozesz kopac. Ba! nawet jak robilem demolke bo tynki zmienialem
    to miejscami byly tak trwale ze mlotkiem sie ich ruszyc nie dalo.
    Miedzy innymi dlatego kupilem mlot udarowy.
    Poztynk 560 ktorego uzywam jest na tyle trwaly ze jego rozkuwanie na
    ewentualne przerobki jest dosyc trudne.
    Uwierz mi. Jest roznica miedzy tynkiem a plyta gipsowa.

    > No chyba e jest to rodzinka kt r znam co dzieciaki od najm odszego do
    > najstarszego zamiast puka do drzwi to kopali w nie a kiedy wykopali
    > dziur na wylot.
    >
    Widzisz, czasem starczy miec pecha i niezbyt fortunnie wykrecic przy
    niesieniu stolu w dwie osoby. Nie trzeba miec patologii zeby zaliczyc
    zonka.
    Zreszta jak sobie czlowiek sprawi psa to za mlodu kiedy jeszcze glupi
    jest to potrafi nawet polowe drzwi rozdrapac a co dopiero sciane jak
    sie kapnie ze mozna...

    > >> Nie potrzebuj
    > >> do tego betoniarki, piasku, cementu i ca ego tego syfu.
    > >Ile tego syfu?
    >
    > Sporo wi cej
    >
    Robilem i tynkiem z tytki i gipsem.
    Mam porownanie. Szybciej sie sprzata po tynku.
    Ilosc chlapania jest podobna.

    > >Troche zaprawy z tytki, wiaderko, mieszadlo i scianke postawisz. A jak
    > >z ytongu to i proste jest w porownaniu do stawiania scianek z pelnej
    > >cegly.
    >
    > Z Ytonga trzeba by mistrzem wiata i po wi ci du o czasu na to aby efekt
    > by taki jak z p yt GK. Pion, powierzchnia itd.
    >
    Nie potwierdzam. Zreszta minimalne nierownosci zalatwi tynk. A piony
    zalatwi laserek.
    Zreszta napisalem ze ytong jest troche bardziej pracochlonny. Ale
    stawianie sciany z polmetrowych bloczkow jest relatywnie proste.
    Gdybys sie ze mna sprzeczal na temat cegla vs gk to przyznal bym ci
    racje ze stawianie sciany z cegiel na sztorc jest trudniejsze ale i
    taka stawialem i wyszla calkiem ok.

    > >Stawialem ostatnio pare scianek z cegly (5cm) i bez problemu lezy na
    > >nich granitowy blat i zlew. I nie boje sie ze sie przewroci. Z
    > >rygipsami jednak troche strach...
    >
    > A co tam opowiadasz. Mam na niskiej ciance kt ra stoi przy meblach blat z
    > pe nego drzewna. Co jak barek.
    > ciana z profili 5cm. Przy meblach jedna p yta a od strony hoker w dwie
    > p yty.
    > zako czenie ciany pod blatem wygl da tak e na samej g rze jest profil a na
    > nim kant wka drewniana 5x5cm i na to s nakr cone p yty. Profile oraz
    > kant wk przed nakr caniem p yt przesmarowa em klejem stolarskim
    > niskorozpr nym. Ca o od g ry wyr wnana i zamocowany blat. Ani nie drgnie.
    > W azience mam blat marmurowy a na nim umywalka ceramiczka typu kwadratowa
    > miska. wszystko zawieszone na p ytach GK. W dw ch pokojach mam grzejniki
    > wisz ce na cianach GK. Te wisz , tyle e tam gdzie s , w cianie mam
    > wkr cone kant wki o szeroko ci jak profil.
    >
    Probowales na tym siadac?


    > >>Rygipsy sa tylko prostsze i szybsze w budowie. Reszte zalet zgarnia
    > >>cegla i ytong.
    >
    > A prowadzenie medi w w GK? W profilach masz cz sto takie naci cia. Odchylasz
    > blaszki i przeci gasz co chcesz a jak nie to przewiercasz si .  Obsadzenie
    > puszki to sama przyjemno .
    >
    I potem ludzie placza ze im z gniazdek wieje...

    > >No i to uczucie niepewnosci co tam sie za t p yt dzieje(grzyb,
    > >wilgoc, robaki, myszy)?
    >
    > Nie mieszkam w stodole wi c nie mam z tym problem w.
    >
    Jak juz pisalem zycze ci zebys nie mial taki problemow ale one sie
    zdazaja i w blokach i w domach.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1