eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domco na pająki?Re: co na pająki?
  • Data: 2010-08-26 11:52:22
    Temat: Re: co na pająki?
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    news:1r1efyshzbero.ciklp9ku6gok$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 26 Aug 2010 09:11:27 +0200, Panslavista napisał(a):
    >
    >> "Damork" <d...@w...pl> wrote in message
    >> news:1r094z9rnfxaz.1hvi8g76205ps$.dlg@40tude.net...
    >>> Na mównicę wtargnął "M1SLQ", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i
    >>> ryknął:
    >>>
    >>>> Mam już dość ukąszeń pająków podczas snu (trudno i długo gojące się,
    >>>> paskudnie wyglądające ranki). Każde okno zabezpieczyłem siatką, ale
    >>>> przedostają się przez szpary w podłodze (cyklinowane deski). Czy jest
    >>>> jakiś środek chemiczny odstraszający te ścierwa?
    >>>>
    >>>> Pozdrawiam
    >>>
    >>> A jesteś pewien że to pająki?
    >>> Nie masz przypadkiem jakiegoś strasznie starego stylowego (albo i nie)
    >>> łóżka? Bo nocne gryzienie i paskudne ranki pasują jeszcze do pluskiew,
    >>> ich
    >>> się w dzień nie uświadczy, własnie w nocy wyłażą.
    >>
    >> Mnie załatwiały pająki okolice kostek , też myślałem o innych
    >> mozliwościach, ale przegląd pościeli nie dawał informacji. W końcu
    >> udałem,
    >> że się kładę i przygotowałem sobie lampę. gdy mnie załaskotało zapaliłem
    >> światło i zobaczyłem olbrzymiego pająka w granicach 4-6 cm średnicy
    >> zarysu.
    >> Gdybyż to był jeden, ale było też kilka mniejszych - domyśliłem się, że
    >> potomstwo. Czmychnęły wszystkie w kierunku rogu ramy łóżka. odchyliłem i
    >> zobaczyłem pod spodem duży lejek upleciony z pajeczyny i mnóstwo pająków
    >> w
    >> różnych rozmiarach. Zgasiłem światło, kazałem przygotowac odkurzacz i gdy
    >> ponownie zaświeciłem przytnąłem rurę do leja wciągając zawartość. Matka
    >> umknęła ale niedaleko i zdążyłem ją też wessać. Woda w zbiorniku Hyli
    >> stała
    >> się szara od części ciał pająków. Od tamtego czasu mam spokój.
    >> Moja prababka nie pozwalała ich zabijać, powiedziała, że będą
    >> winowajcę
    >> gryźć całe życie - co się sprawdziło. Ta pajeczyca drażniła ranki jadem i
    >> dotykiem, drapałem się, więc odsłaniałem kolejne i to była karma dla
    >> nich -
    >> limfa sącząca si.ę z ran. Teraz przeglądam i gdy zoczę jednego - szukam
    >> kolejnych i do Hyli - mojego wspaniałego odkurzacza, prawdziwego wodnego.
    >
    > Pająki domowe nie gryzą, bzdury.

    Juz raz mnie ktoś przekonywał, że to nie jest prawda.
    Też masz mnie za kłamcę?
    Ja nie mówię, że mnie gryzły - to ja drapałem sobie skórę, a one jak do
    wodopoju...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1