eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniefolia zamiast papy na deskowanieRe: folia zamiast papy na deskowanie
  • Data: 2009-06-20 08:04:51
    Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek Bronowski <f...@r...pl> wrote:


    > Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na
    > wierzchu. Pod spodem szczelina, membrana i welna.

    Dołączę się do wątku:
    Czytałem jakiś czas temu dość interesujący artykuł o nowej
    technologii robienia dachów z pełnym deskowaniem. Tradycyjnie
    wygląda to mniej więcej tak, jak wyżej w cytacie: od góry: pokrycie
    dachu, papa, deski, szczelina, ocieplenie, czasem gdzieś tu jeszcze
    pojawia się membrana. Wg artykułu rozwiązanie to niewątpliwie
    szczelne i skuteczne ma tą podstawową wadę, że jest za szczelne.
    Wilgoć z całego domu wznosząca się wraz z ciepłym powietrzem
    wykrapla się gdzieśtam w punkcie rosy wypadającym w tym ociepleniu i
    zwłaszcza jeśli wentylacja tej szczeliny między deskowaniem a wełną
    jest niedoskonała, potrafi zawilgacać wełnę.
    Jako alternatywę proponowano sposób nowoczesny: na deskowanie
    zamiast papy dajemy specjalną folię do stosowania na pełne
    deskowanie. Np. "Tyvek Pro" produkcji Duponta (ta jest akurat
    podobno uniwersalna, ale do takiego zastosowania się nadaje).
    Deskowanie musi być ażurowe, albo deski z wierconymi otwornicą
    dziurami, albo wąskie i układane z odstępami (o ile dobrze pamiętam,
    miały to być deski najwyżej 11cm szerokości i 1cm szczeliny między
    nimi). I pod deskami już żadna szczelina nie jest potrzebna, całą
    wentylację dachu zapewnia ta folia poprzez szczeliny w tych deskach.
    Korzyści to prostszy profil dachu, prostsze wykonanie (nie trzeba
    się kłopotać o tą nieszczęsną szczelinę między deskami a wełną),
    skuteczne odprowadzanie wilgoci i wentylacja (oczywiście sposób
    nadaje się tylko do "przewiewnych" pokryć, np. dachówki)

    I tyle teorii. Ciekaw zaś jestem praktyki. Dekarze się raczej
    stukają w głowę, ale z rozmów z nimi wynika mi raczej, że stukają
    się nie z powodów merytorycznych, tylko "panie, zawsze się papę
    kładło na deski". Ja na ten nowy sposób szczerze mówiąc mam ochotę,
    ale jednocześnie się boję. Przedyskutowanie tematu może coś mi
    wniesie :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1