eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniefotki rozdzielniRe: fotki rozdzielni
  • Data: 2009-09-12 07:00:40
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h8f6n5$a52$1@news.onet.pl...

    > Wszystko co wymagane do odbioru budynku

    Wszystko co jest potrzebne do odbioru budynku to tylko protokół pomiarów i
    taki można uzyskać od nieuczciwych elektryków bez wizyty na budowie. Nie
    dziwię się, że taka usługa kosztuje tylko 100zł.

    > Widocznie są tacy co lepiej potrafią sobie zorganizować czas pracy i
    > wyjecie miernika z torby nie zajmuje im kilku godzin

    Widocznie gówno wiesz na ten temat.
    Pomiary to nie tylko wejście do domu z miernikiem i spisywanie pomiarów z
    sufitu, ale przy pomiarze skuteczności uziemień jest to trochę roboty z
    wyznaczeniem miejsc wbicia szpilek oraz odmierzeniem odległości,
    rozwinięciem przewodów. Czasami bywa tak, że którąś ze szpilek trzeba wbić u
    sąsiada.
    Poza tym przyjazd, wyjęcie przyrządów, wejście do domu to tylko niektóre
    składniki czasu, który jest potrzebny do wykonania pomiarów i chcę
    uświadomić, że nie jest to bez znaczenia, a ososby, które w dwie godziny
    robią wszystkie pomiary i jeszcze w tym czasie wypisują protokół pijąc kawę
    to po prostu oszuści. Mam uprawnienia pomiarowe, wykonuję takie pomiary i
    wiem ile czasu to zajmuje. Nie piszę tu jako laik taki jak Ty, lecz osoba,
    która się tym trudni.
    Spróbuj sobie kiedyś zmierzyć czas ile Ci zajmuje przyjazd z jednego miejsca
    w drugie, znalezienie danego obiektu (budynku czy rozdzielni), odczekanie aż
    ktoś Cię wpuści, rozpakowanie kilku walizek, zapoznanie się z istniejącą
    dokumentacją, dokonanie oględzin całej instalacji, naniesienie i opisanie
    wszystkich punktów elektrycznych na arkusze, uruchomienie laptopa w celu
    wpisywania i przeliczania wyników pomiarów (większość pracuje jednak z
    kalkulatorem - metoda mimo wszystko trochę wolniejsza)
    Dodam jeszcze, ze nierzadko tam, gdzie wykonuję pomiary czasami poprawiam
    błędy zrobione przez instalatorów. Najczęstszym błędem jest pomyłkowe
    podłączenie fazy i zera obwodu do dwóch różnych różnicówek, które powoduje
    wybijanie tych różnicówek w sposób losowy (jedna z nich lub obydwie) w
    chwili podłączania jakiegokolwiek odbiornika.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1