W dniu niedziela, 14 stycznia 2018 08:59:25 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:

> > U ciebie działa 24/h więc NIE jest zaprogramowania do działania w godzinach
> > taniej taryfy. I masz przypadek nr 1 o którym pisałem wcześniej, czyli
> > masz prawie 2 x droższe ogrzewanie niż jakbyś wykorzystywał tanią taryfę.
>
> A skąd bierzesz ciepło poza tańszą taryfą? :-)

Z akumulatora - podłóg, ścian.

> Mam i podłogówkę i dodatkowy bufor CO. Twoim zdaniem jakbyś tak
> "gigantyczny" przełożył na konkrety, to ile litrów/MWh/MJ (wybierz w
> czym Ci tam łatwiej) ma Twój akumulator? :-)

Ja tego już nie muszę liczyć, choć liczone było wielokrotnie. W dużym
uproszczeniu chata ma ~300 ton betonu po ok 1000J/kg*K = w każdym 1stC
różnicy temperatury zakumuluję około 83kWh. Z grubsza się zgadza, bo po
wyłączeniu ogrzewania temperatura w pomieszczeniach w normalny zimowy dzień
(-5-0stC) spada o około 1stC na dobę.

Dlatego dokładanie buforka 200l, który zakumuluje użytecznej energii ile?
Pompa go do 40stC podgrzeje, wykorzystasz do 25stC.
Czyli 15stC * 4200 * 200kg = 3,5kWh :D

Widzisz teraz, że ten co pisze o buforze jest po prostu nie znającym się
zupełnie na sprawie gościem? Bufor kosztuje, a jego używanie to zawsze
jakieś straty.

Bufor by się może przydał jakbyś ogrzewał kaloryferami.

> Czyli konkretnie, 13-15/22-06 do jakiej temperatury podnosisz
> "akumulator" i do jakiej temperatury spada w momencie dojścia do
> kolejnej doliny? Masz mieszacze w instalacji? Ile pomp/zbiorników
> uczestniczy w całej akcji? Jak zmienia się temperatura w pomieszczeniach?

Mam jedna pompkę CO 40W na trzy piętra. Za nią są trzy rozdzielacze na
trzy piętra podłogówek. Nie mam żadnych mieszaczy, czy dodatkowych pomp.
Mam policzone bardzo dokładnie OZC i wszystkie pętle w każdym pomieszczeniu
położone w rozstawie odpowiadającym zużyciu energii danego pomieszczenia.

Przez co nie potrzebuje w ogóle żadnych regulacji, wszystkie rotametry mam
odkręcone na maksimum.

> Codziennie notuje zużycie i od dwóch tygodni waha się na CO w granicach
> 26-30kWh / dobę - rozumiem to że mrozów wielkich nie ma. Nie wiem czy to

Sorki w ostatnich obliczeniach zapomniałem o COPie :) Podziel wszystko
przez 3, czy 4 (COP) i wyjdą poprawne wyniki.

> dużo czy mało w porównaniu do pompy gruntowej, ale na razie widzę że mam
> szanse wstrzelić się w szacunki które zakładałem (mam nadzieje
> realistycznie) na poziomie 3000zł/rok na dom 150m2.

Mnie zeszły rok wyszedł 2,2k - grzeję ok 200m2. Razem z CWU, którego zużywam
sporo. Ale tu nie chodzi o porównywanie ja-Ty. Tylko Ty-Ty. Jakbyś
korzystał z taniej taryfy to wycelowałbyś w takim razie poniżej 2k.

> wydatek ok 90-100m3/h. Temperatura w pomieszczeniach ~20C, w kotłowni i
> garażu utrzymuje się na poziomie 16-17C.

Od 2 miesięcy mam córeczkę i w każdym pomieszczeniu stoi termometr i okazało
się, że wszędzie utrzymuję 24stC :D A zawsze sądziłem, że 22.

> Ale jakbyś nam tutaj w trzech-czterech zdaniach wraz z takimi
> stwierdzeniami wyjaśniał dlaczego, to i ciekawsza dyskusja i większy
> szacunek. Nie nastawiam się na nie, może byś mnie przekonał a ja bym w
> rączki jeszcze pocałował ;-)

Napisałem wcześniej. Z setek różnych firm - tylko viessmann tak szkoli
instalatorów, żeby instalowali bufory, co jest kompletną pomyłką :)
pozdr.

--
Adam Sz.