W dniu niedziela, 23 września 2007 15:43:45 UTC+2 użytkownik miranka napisał:
> "Artur" <z...@o...pl> wrote in message news:fd5ngh$du5$1@inews.gazeta.pl...
> > witam,
> > wypowiedzialem wojne biedronkom, znacie jakies metody na wypedzenie
> > biedronek z domu? exterminacja przy pomocy odkurzacza jest niestety zbyt
> > tymczasowa
>
> Może gdybyś najpierw pozbył się mszycy z domowej roślinności, to biedronki
> by sobie same poszły? Szkoda je tak odkurzaczem traktować. To pożyteczne
> stworzonka.
> Anka
> PS. Rozumiem, że w nadmiarze mogą być uciążliwe:)

tak chinska odmiana gryzaca jest bardzo potrzebna ludziom w mieszkaniach... ja
osobiscie nie jestem kwiatkolubna i nie mam ani jednego kwiatka w mieszkaniu a kiedy
otwieram okno to poprostu wsypuja sie do mieszkania nie dosc ze doprowadzaja kota do
obledu to jeszcze ten wybitnie nieprzyjemny odglos oderzania o meble ich chitynowych
pancerzykow... az mnie ciarki po plecach przechodza fuj! tez walcze z biedronkami ale
jeszcze nie znalazlam zadnego zlotego srodka... chyba zamontuje w oknach moskiteiery
;(

do góry

Dnia Wed, 9 Oct 2013 22:10:14 -0700 (PDT), c...@g...com
napisał(a):

> tak chinska odmiana gryzaca jest bardzo potrzebna ludziom w mieszkaniach... ja
osobiscie nie jestem kwiatkolubna i nie mam ani jednego kwiatka w mieszkaniu

Widzę, ze najlepszym rozwiazaniem problemu będzie sprawienie sobie kilku...
kwiatków :-)

do góry

Użytkownik wrote:
> W dniu niedziela, 23 września 2007 15:43:45 UTC+2 użytkownik miranka
> napisał:
>> "Artur" <z...@o...pl> wrote in message
>> news:fd5ngh$du5$1@inews.gazeta.pl...
>>> witam,
>>> wypowiedzialem wojne biedronkom, znacie jakies metody na wypedzenie
>>> biedronek z domu? exterminacja przy pomocy odkurzacza jest niestety
>>> zbyt tymczasowa
>>
>> Może gdybyś najpierw pozbył się mszycy z domowej roślinności, to
>> biedronki by sobie same poszły? Szkoda je tak odkurzaczem traktować.
>> To pożyteczne stworzonka.
>> Anka
>> PS. Rozumiem, że w nadmiarze mogą być uciążliwe:)
>
> tak chinska odmiana gryzaca jest bardzo potrzebna ludziom w
> mieszkaniach... ja osobiscie nie jestem kwiatkolubna i nie mam ani
> jednego kwiatka w mieszkaniu a kiedy otwieram okno to poprostu
> wsypuja sie do mieszkania nie dosc ze doprowadzaja kota do obledu to
> jeszcze ten wybitnie nieprzyjemny odglos oderzania o meble ich
> chitynowych pancerzykow... az mnie ciarki po plecach przechodza fuj!
> tez walcze z biedronkami ale jeszcze nie znalazlam zadnego zlotego
> srodka... chyba zamontuje w oknach moskiteiery ;(

zacznij chodować ptaki w domu albo pająki...

do góry

Dnia Fri, 11 Oct 2013 17:30:18 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

> zacznij chodować ptaki w domu albo pająki...

pajaki krzyzaki, z ktorymi mialem do czynienia nie gustowaly w
biedronkach...

--
jg

do góry

jg wrote:
> Dnia Fri, 11 Oct 2013 17:30:18 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> zacznij chodować ptaki w domu albo pająki...
>
> pajaki krzyzaki, z ktorymi mialem do czynienia nie gustowaly w
> biedronkach...

poszukaj większych.. :)

do góry

Dnia Tue, 15 Oct 2013 16:03:12 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

> jg wrote:
>> Dnia Fri, 11 Oct 2013 17:30:18 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
>>
>>> zacznij chodować ptaki w domu albo pająki...
>>
>> pajaki krzyzaki, z ktorymi mialem do czynienia nie gustowaly w
>> biedronkach...
>
> poszukaj większych.. :)

Biedronek :-D
--
XL
"Dopiero w 1949 r. Światowe Stowarzyszenie Lekarzy zastąpiło przysięgę
Hipokratesa tzw. deklaracją genewską. Główna zmiana polegała na tym, że
wyrzucono następujące słowa: "Nikomu nie dam trucizny, choćby mnie o nią
prosił, ani nie będę dawał rad, które mogą śmierć spowodować. Podobnie nie
dam kobiecie środka na spędzenie płodu. Zachowam czystość mojego życia i
mojej sztuki.""
http://www.polskatimes.pl/artykul/10118,ateisci-i-ag
nostycy-takze-sa-przeciw-przerywaniu-ciazy,id,t.html
?cookie=1

do góry