eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniemalowanie - ceny robociznyRe: malowanie - ceny robocizny
  • Data: 2010-01-13 22:38:14
    Temat: Re: malowanie - ceny robocizny
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "scream" <n...@p...pl> wrote:
    >> Dołożyłem do tego 600zł i majster zamontował mi 18mb parapetów z
    >> klinkieru,
    >> obrobił parapety z kamienia wewnątrz, zrobił 40m2 gładzi.
    >
    > Czyli zapłaciłeś 2100 zł za 340 mkw gładzi, 800 mkw malowania i montaż 18
    > mb parapetów i pare innych prac pobocznych (obróbki, akryle).
    >
    > Pochlastać się można.
    > A majster oczywiście podatków nie płaci, firmy nie ma i faktur nie
    > wystawia.

    Majster na co dzień pracuje w dużej firmie budowlanej. Pracodawca odprowadza
    podatek i zus, więc nie jest to człowiek z szarej strefy. Po pracy po prostu
    sobie dorabia (to tylko wyjaśnienie, nie próbuję nikogo usprawiedliwiać :-))
    Gdybym miał zapłacić 15zł/m2 za szpachlowanie i 10 za malowanie (takie ceny
    dostałem od majstrów kręcących się w okolicach mojej budowy i szukających
    zleceń), wziąłbym miesiąc urlopu bezpłatnego, wyłączył telefon i zrobił to
    sam. Koszt narzędzi pokryłbym z zaoszczędzonych pieniędzy na paliwo (do
    pracy mam 40km w jedną stronę).
    Z tymi narzędziami to trochę przesadzasz. Mój majster używał jednego dużego
    wałka (i go nie zużył), jednego małego, ławkowca i kilku mniejszych pędzli
    po 1-3zł/szt. Kuweta też nie jest na jedno malowanie, jeśli pracuje tylko
    jedna osoba, spokojnie wystarczy jedna sztuka (tylko malarzowi musi się
    chcieć płukać narzędzia).
    Moja kuweta wystarczyła na 2-krotne malowanie 2 mieszkań w których do tej
    pory mieszkałem i całego domu :-)
    3 uchwyty do wałków których się dorobiłem do tej pory, również mam od
    pierwszego remontu w pierwszym mieszkaniu.
    Ja doskonale rozumiem Twoją frustrację. Mnie też wpienia, gdy studencik z
    pierwszego roku politechniki instaluje serwer na jakimś blaszaku za 500zł (i
    robi to w jeden wieczór). Ja się staram celować w trochę inną grupę
    klientów, a jeśli trafia mi się taki, który nie chce lub nie może zapłacić
    więcej, obniżam cenę.

    --
    Bartek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1