Taka kradziez jest w wielu krajach spolecznie akceptowana. Na dodatek sie sprawdza bo
wymusza wynajmowanie i przez to reguluje ceny najmu na akceptowalnym spolecznie
poziomie pomimo podatku katastralnego na zasadzie albo mniej na nieruchomosci
zarobisz albo do niej sporo doplacisz. Z dwadziescia lat temu czytalem jak sobie w
Paryzu poradzili z brakiem mieszkan do najmu pomimo ze duzo stalo pustych.
Wlasciciele niechetnie wynajmowali mieszkania a jak juz chcieli wynajac to rzadali
abstrakcyjnie wysokich czynszy. To samorzad w ramach uprawnien jakie mial obnizyl
podatek katastralny na wynajete mieszkanie i jednoczesnie podwyzszyl maksymalnie ile
mogl, chyba do dwudziestu pieciu procent od mozliwej do uzyskania ceny najmu na puste
nadajace sie do wynajecia. Po trzech miesiacach rynek sie wyregulowal a ceny czynszy
znaczaco spadly. Podatki to nie tylko zrzutka na swoje panstwo ale i sposob na
regulowanie rynku.