Użytkownik "Flyte" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:60b5.000004c2.4c041600@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> właśnie jestem w trakcie remontu mieszkania. Remont dopiero się zaczął, a
> z nim
> cała lista pytań. Na szczęście na większość udaje mi się odpowiedzieć w
> terminie
> nieuciążliwym dla wykonanwcy, ale na jednym wykonawca mnie zagiął:
>
> Chodzi o wymianę grzejników CO. Obecnie mam żeliwne z lat 70. Mają być coś
> nowe
> ala purmo. Teraz mam zawór tylko na górze (wlotowy) grzejnika. Fachowiec
> proponuje zawór wylotowy. Czy warto instalować coś takiego?
> Fachowiec mówi że można np. zakręcić zawory i zamalować za nimi. Niby
> fajnie,
> ale po co mi to? przypuszaczam że poprzedni właściciel ani razu tego nie
> robił.
> Wg mnie kaloryfery montuje się na sztywno, a nie zdejmuje na zimę.
>
> Montaż (właściwie wymiana) bez dolnego zaworu: 150zł
> Montaż z dodaniem dolnego zaworu: 220-230zł
>
> Która opcja jest warta rozważenia? Czy może macie Panie (i Panowie) linki
> do
> zdjęcia jak ten zawór dolny wygląda? nawet sobie tego nie potrafię
> wyobrazić.
>
>
>
U mnie w domu zamontowano i gorny (z termoregulatorem) i dolny (kulowy
zwykly zawor odcinajacy). Czy sie przydaja? A jakze... NIe daj boze
pekbniecie kaloryfera - odcinasz gore, dol, sciagasz grzejnik, wymieniasz
i... po sprawie :-)
Tak samo przy malowaniu/tapetowaniu... Ewentualnie przy checi wymiany
grzejnika/przedluzeniu/skroceniu... NIe znam grzejnikow purmo, ale na ich
stronce widac ze stosuja wlasnie i gorny i dolny zawor.
http://www.purmo.com/pl/produkty/grzejniki-plytowe.h
tm