eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieniby droga, a nie droga - czy jest tu jakis prawnik? :)Re: niby droga, a nie droga - czy jest tu jakis prawnik? :)
  • Data: 2013-05-01 14:23:14
    Temat: Re: niby droga, a nie droga - czy jest tu jakis prawnik? :)
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 1 maja 2013 14:09:10 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu środa, 1 maja 2013 13:45:43 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >
    >
    > > No przecież utrzymuje. Pisałeś ze wysypali na nią żwiru czy czegoś tam. Może
    status tej drogi nie umożliwia robienia na niej asfaltu chodników i stylowych
    latarni. Wydaje mi się że problem nie jet w drodze tylko w Twojej głowie. Masz
    roszczeniowe podejście do wszystkiego. Płacę podatki to maja mi asfalt położyć.
    >
    >
    >
    > Dokladnie tak - po to przeciez placi sie podatki :)
    >
    >
    >
    > > A może wszyscy odkupcie te działki i zróbcie na nich drogę prywatną.
    >
    >
    >
    > Nie ma sprawy - tylko niech panstwo zwolni mnie od placenia podatkow. Albo placimy
    podatki i wymagamy sluzby zdrowia i drog albo nie placimy i wtedy zapewniamy to sobie
    sami. Zdecydowanie wolalbym ta druga opcje - wtedy bankowo juz od paru lat jezdzilbym
    sobie po rownym asfalcie. Ale jest jak jest wiec placac podatki - WYMAGAM aby
    zrobiono droge i oswietlenie na drodze nalezacej do gminy. Widzisz w tym cos zlego?
    >
    > pozdr.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Adam Sz.

    A dlaczego ma Cie zwolnić z płacenia podatków? Z łapanki na te działki nie brali. Jak
    kupowałeś działkę to nie było nic że będzie tam asfalt. A jak by sprzedawali tam
    działki z zaznaczeniem że ze swojej masz wydzielić kawałek na drogę i w zakresie
    obowiązków masz utrzymanie jej w jakimś stanie umożliwiającym przejazd to najwyżej
    byś nie kupił, kupił by ktoś inny. Znam taki przypadek. Podobny do Twojego. Dwie
    drogi. Na jednej sami pieniacze. Też chcieli drogę. Na drugiej nikomu się nie chciało
    nic robić. Drogi a w zasadzie ulice blisko siebie. Na tej co się nie burzyli od
    przynajmniej dziesięciu lat asfalt. Najpierw ludkowie sami z siebie płyty chodnikowe
    ułożyli. Na tej z pieniaczami koła można zgubić jak się jedzie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1