eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieo jeziorzeRe: o jeziorze
  • Data: 2014-07-15 22:39:02
    Temat: Re: o jeziorze
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-15 20:31, uzytkownik pisze:

    >> Tak analizuje na szybko Twoje wypowiedzi i zastanawiam sie, jak Ty
    >> czlowiek o dosc skrajnych pogladach znajdujesz jezyk ze swoja zona,
    >> bedaca druga skrajnoscia jak sadze.
    >
    > Czy Ty ze swoją żoną rozmawiasz tylko i wyłącznie o kościele i sprawach
    > wiary, a czas wspólny spędzacie tylko w kościele?

    Jasne, ze nie. Ale wiara to nie polityka. Mozna popierac rozne skrajne
    partie i od wyborow do wyborow wogole o tym nie rozmawiac. A wiara
    determinuje postawy.

    > Poza tym co to znaczy człowiek o skrajnych poglądach? Czy to, że ktoś ma
    > skrajnie odmienne poglądy od Twoich, sprawia, że jest Twoim wrogiem?

    Skrajne nie znaczy wrog.

    >> A mnie nie.
    >> Jedni odnajduja w doktrynach wartosci ktore chca poznawac glebiej, a
    >> inni poprostu staraja sie wedlug nich zyc. Tym mniej wiecej rozni sie
    >> ksiadz z powolania od ojca rodziny, co oczywiscie nie nmusi sie
    >> wykluczac.
    >
    > Ale tu nie chodzi o to co kto robi, ale co kto mówi.

    No tak w zyciu to nie bardzo co mowi, a raczej co robi i to wlasnie
    mialem na mysli.

    > Przecież ja się nie kłócę o to jak Budyń uprawia seks, tylko co wie na
    > temat doktryn kościoła dotyczących seksu.
    > Jak będzie uprawiał seks stosując środki antykoncepcyjne to jest to jego
    > prywatna sprawa i nic mi do tego.
    > Ale jako Katolik powinien wiedzieć, że doktryna KK zabrania używania
    > środków antykoncepcyjnych.

    Tak z grubsza podstawowa wiedze to ma kazdy katolik. Jak chce wiedziec
    wiecej to musi sie douczyc, jak to ze wszystkim. Jedni czuja potrzebe,
    inni nie. Osobiscie tego nie wartosciuje. Wiara nie sluzy do wierzenia i
    zglebiania. Tak jak roznia sie ludzie, rozni sie takze ich zycie. Nie
    przezyjemy go wlasciwie siedzac wszyscy w kosciele calymi dniami. Kazdy
    ma inne zadania do wykonania i mysle, ze chodzi o to, zeby zrobic to
    wlasciwie. Do tego przydaje nam sie nauka kosciola, ale napewno za nas
    nic nie zalatwi.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1