Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:512e4085$0$26698$6...@n...neostrad
a.pl...

> A bo ja planuję zrobić znacznie prostszą i tańszą wersję tej oczyszczalni,
> czyli złoże będzie podłużne i z lekkim spadkiem i całkowicie zalane wodą i
> obsadzone roślinnością wodną.
> Ścieki będą doprowadzane do jednego końca i będą się przesączać przez
> złoże w poziomie i wypływać z drugiego końca do studzienki chłonnej. W tej
> wersji nawet jeśli na wierzchy będzie lód, to ścieki będą sobie płynęły
> pod spodem:)

Ok, rozumiem. W takim razie to może zadziałać pod warunkiem, że to "dno"
gdzie będziesz doprowadzał ścieki będzie odpowiednio głęboko.
Nie wiem, też jak z wydajnością w zimie.

>> A to pogryziony nie izoluje?

> Nie, dziurawy styropian nie izoluje a myszi i tak go szybko zjedzą:)

Po pierwsze na głębokości 30cm myszy (a w zasadzie nornice) nie ryją, po
drugie jak się tam znajdzie zbłąkany kret to styropian pokruszy a nie zje. A
taki pokruszony styropian zmieszany z ziemią całkiem dobrze izoluje.

> Ścieki będą płynąć w poziomie, złoże będzie podłużne i do jednego końca
> będzie dopływ a z drugiego odpływ i nie będzie żadnych rurek. Jedyną rurką
> będzie rura doprowadzającą ścieki, dlatego tylko w tym miejscu obawiam się
> kłopotów:)
> Ścieki będą musiały być dopuszczane porcjami pompką i głowię się jak
> rozwiązać sprawę owego dopuszczania gdy wierzch złoża będzie pokryty
> lodem.

Skoro będzie pompka to znaczy że rurka może być cienka w takim razie rura w
otulinie nie powinna wyjść bardzo drogo. Możesz też zrobić to samemu w rurę
kanalizacyjna wkładasz cieńszą rurę owinięto wełną.

Pozdrawiam
Ergie