-
Data: 2010-06-16 18:09:58
Temat: Re: pęknięcia po zalaniu ławy - za późno podlewane?
Od: "kiki" <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
"shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> wrote in message
news:hvaqvj$3r0$1@news.telbank.pl...
> 2. Niczego nie prostowali, nie ruszali starterów, nie łazili, nie zrobili
> za dużego zbrojenia i nie zalali za mało betonu. Bylem przy tym. Jedynie
> wibrowanie mogło być za późno. Nie wiadomo jak został przygotowany beton -
> kiedy zaczął wiązać (ile dali opóźniacza w betoniarni), samo betonowanie
> też trochę trwało a wibrowali na samym końcu - bo fachowy człowiek był
> tylko jeden - drugi się rozchorował. Ten jeden robił co mógl, lał,
> wibrował, biegał itd.
Może było za mało związane drutem wiązałkowym, może było napięte ale skoro
wiedziałeś, że robi jeden to trzeba było odmówić beton. Do betonowania
potrzebne są 3 osoby plus operatorzy gruszki i pompy.
Jeden trzyma wąż i nim kieruje, drugi wibruje i pomaga rozgarniaczowi
wibratorem żeby beton wszędzie doszedł. I robi się to od razu.
Po 3 godzinach wibrowali ci twardniejący beton.
Paragony i kopa w dupę. Zmniejszyli czas eksploatacji budynku, a byś pewnie
chciał żeby wnuki chwaliły jak to dziadek dobrze zbudował dom.
> 3. Ty mi kiki lepiej powiedz co robiłeś i czego dopilnowałeś że za drugim
> razem nie miałeś żadnej ryski - przede mną jeszcze wiele różnych akcji z
> betonem - w tym lanie podkładu z chudziaka i lanie ścian betonowych!!
> Naprawdę chciałbym wiedzieć co mam zrobić następnym razem.
Po co ci ściany fundamentowe lane? czemu nie murować z bloczków? To jest
drogie, kłopotliwe i jeszcze gówno z tego będzie.
Mnie nic nie pękło za drugim razem.
Po pierwsze wymyliśmy karcherem szalunki i zbrojenie na 30 minut przed
betonowaniem, sam pilnowałem zbrojenia czy ma właściwą otulinę, sam
zamawiałem strzemiona o takiej a takiej wielkości, sam pilnowałem wibrowania
i wcale wiele nie polewałem. jak zobaczyłem za kilka godzin, że nic nie pęka
to już wiedziałem że będzie dobrze. Oczywiście folia przezroczysta.
mam teraz ławy o grubości razem z chudziakiem 80cm :-) Czasem są grubsze niż
szersze ale niestety trzeba było potraktować tamte ławy jako chudy beton i
nadlać nowymi. Jeszcze zamówiłem frezarkę do betonu żeby zrobili mi bruzdy
takie na 3mm żeby nowe ławy leżały dobrze na starych.
I mój inspektor, za moje pieniądze, nie dopilnował i zmówił się z wykonawcą
żeby zamaskować.
Później budowa szła dobrze do czasu tych obsranych ociepleń wełnianych i
styropianu.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL