eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dompierunsko duże i dużo, nie lubie {ARACHNOFOBIA}Re: pierunsko duże i dużo, nie lubie {ARACHNOFOBIA}
  • Data: 2010-07-23 11:34:10
    Temat: Re: pierunsko duże i dużo, nie lubie {ARACHNOFOBIA}
    Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bbjk pisze:

    > skarby nie dotkną "tego świństwa", ani podobnych. Pająki można wziąć do
    > szklanki. Ogólnie biorę do łapy wszelkie stworzonka, poza tymi ohydnymi
    > metalicznymi muchami, ale te do domu nie włażą. I dla nich mam pająki :)

    Masz tak od dziecka? Ja od zawsze odczuwałam, delikatnie rzecz ujmując,
    dystans do wszelkiego robactwa. Za najgorsze od dzieciństwa uważałam
    zawsze szczypawki, czyli skorki. Można powiedzieć, że miałam coś w
    rodzaju skorkofobii. ;) Pająków, zwłaszcza tych grubiutkich, też się
    bałam i myślę, że gdyby taki przeszedł po mnie, to bym krzyczała, ale
    już te chudo-długonogie śmiało chwytam za nogę i wynoszę, jeśli trzeba. ;)

    > Tygrzyki są przemiłe, lśnią w słońcu jak maleńkie tygrysy prosto z
    > Blake'a*). W Polsce pod całkowitą ochroną.
    > __________
    > *) The Tiger
    > By William Blake
    >
    >
    > TIGER, tiger, burning bright
    > In the forests of the night,
    > What immortal hand or eye
    > Could frame thy fearful symmetry?
    >
    > In what distant deeps or skies
    > Burnt the fire of thine eyes?
    > On what wings dare he aspire?
    > What the hand dare seize the fire?
    >
    > And what shoulder and what art
    > Could twist the sinews of thy heart?
    > And when thy heart began to beat,
    > What dread hand and what dread feet?
    >
    > What the hammer? what the chain?
    > In what furnace was thy brain?
    > What the anvil? What dread grasp
    > Dare its deadly terrors clasp?
    >
    > When the stars threw down their spears,
    > And water'd heaven with their tears,
    > Did He smile His work to see?
    > Did He who made the lamb make thee?
    >
    > Tiger, tiger, burning bright
    > In the forests of the night,
    > What immortal hand or eye
    > Dare frame thy fearful symmetry?
    >
    > W tłumaczeniu Barańczaka:
    >
    > Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
    > Jakiemuż nieziemskiemu oku
    > Przyśniło się, że noc rozświetli
    > Skupiona groza twej symetrii?
    >
    > Jakaż to otchłań nieb odległa
    > Ogień w źrenicach twych zażegła?
    > Czyje to skrzydła, czyje dłonie
    > Wznieciły to, co w tobie płonie?
    >
    > Skąd prężna krew, co życie wwierca
    > W skręcony supeł twego serca?
    > Czemu w nim straszne tętno bije?
    > Czyje w tym moce? kunszty czyje?
    >
    > Jakim to młotem kuł zajadle
    > Twój mózg, na jakim kładł kowadle
    > Z jakich palenisk go wyjmował
    > Cęgami wszechpotężny kowal?
    >
    > Gdy rój gwiazd ciskał swe włócznie
    > Na ziemię, łzami wilżąc jutrznię,
    > Czy się swym dziełem Ten nie strwożył,
    > Kto Jagnię lecz i ciebie stworzył
    > Tygrysie, błysku w gąszczach mroku:
    > W jakim to nieśmiertelnym oku
    > Śmiał wszcząć się sen, że noc rozświetli
    > Skupiona groza twej symetrii?

    Cudny wiersz. Dzięki za przekład, Barańczak jest mistrzem.

    Ewa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1