wybór nie wybór
miałem dac parkiet ktory po 3 miesiacach "zajadą" dzieciaki bawiace sie
samochodami czy klockami na podłodze?
a może miałem zamknąć dzieci w pokoju "ogladajcie tu sobie discovery i
siedzcie cicho"?
parkiet jest doskonały, dla singli, par gejowskich i emerytow.
Przewaznie dzieci nie maja wiec im nie ma kto wandalizowac parkietu, w
ktorym powstaje rysa gdy butem stanie sie
na klocku pozostawionym przez dziecko i przeciagnie nim po podłodze.


PiotR

Użytkownik "Abecadło" <a...@h...com> napisał w wiadomości
news:hdcj1c$r0a$1@news.onet.pl...
> Przesadzasz,
> ja mam parkiet i nawet o podłogówce nie myślałem. I tak u mnie wszyscy w
> kapciach chodzą, bo tak ma być !!!
> Ale ci co mają na podłodze kamień i to jest ich własny wybór (dla mnie
jest
> to temat dużo bardziej kontrowersyjny), to już wsiora wno czy podłogówka
czy
> kaloryfer. Też bym chyba wtedy podłogówkę założył, bo właśnie nie ma
> kaloryferów, no i piec kondensacyjny zaczyna mieć sens.
> A że są z nią problemy ... stary, kup malucha, proste i tanie w naprawie,
> schemta elektryczmy na jednej stronie A5 się zmieści. A dzisiejsze
samochody
> są zakręcone techniczne jak stado winniczków.
>
>