eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieprojektowanie na domoRe: projektowanie na domo
  • Data: 2010-03-12 08:58:46
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "Darek" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> ja sam znam siebie najlepiej, wiem co dla mie jest ładne a co nie
    >
    > I muzyke do sluchania tez sobie sam komponujesz?

    nie komponuje bo nie potrafie, gdybym potrafil to moze....
    Ale nie prosze nikogo o wybieranie dla mnie muzyki, nie wiem moze
    juz tacy doradcy sa - ktorzy skladja Ci plytoteke w guscie
    i na czasie i co najwazniejsze dobrze widzana w towarzystwie....
    .
    W ostatnich latach W MOJEJ OPINI pojawil sie niesamowity
    idotyzm z fachmanami od doboru biblioteczki domowej (nawet nie
    pamietam i nie chce pamietac nazwy tych profanow literatury)-
    co jest w guscie a co nie.
    Jak bys zobaczyl moja biblioteczke, to pewnie mozna by bylo
    sie poplakac, kazda ksiazka ma inny rozmiar inny kolor, czasmi
    szmatlawe okladki od czytania, ale jest moja, nie ma wygladac
    ale byc moja skarbnica wiedzy - ma konkretne przeznaczenie
    i zapewne nie wygladania.

    Moi zdaniem, kazda rzecz ma swoje przeznaczenie, dom jest do mieszkania,
    biblioteczka do czytania a sala bankietowa, która wynajmuja ludzie
    dla ludzi - i tutaj juz jest nawet wskazanych architekt wnetrz, ktory zna
    trendy i potrafi to zaaranzowac, tak ze goscie beda walic drzwiami i oknami
    i co najwazniejsze zaplaca wlascicielowi nawet 2x wiecej niz konkurencji.
    Wlascicielowi ta sala wcale sie nie musi podobac, tylko
    bedzie bil na niej kase.

    >> choc by mialo z tego walic ta wsponiana wiochą, ale ta wiocha jest moja
    >> wlasna i nic nikomu do tego. Choc bym sluchal wsponianego Disco Polo w
    >> tym moim
    >> tandetnym domu, to nic nikomu do tego,
    >
    > Przeciez nikt Ci nie zabrania.

    no wlasnie, co niektore wypowiedzi w tym watku, tryskaja
    oburzeniem, jak ktos inny moze krytykowac.
    Ja jak na cos wydam pieniadze to nie musze samego siebie umacniac
    w przekonaniu, ze wydalem je wlasciwie. Mam np. hobby, modelarstwo
    latajace, wydal bys 2-3tys na model, ktorego jutro, po pierwszej probie
    lotow
    mozesz nie miec? Nie wiem moze Ty tak, ale jest gro ludzi ktorzy twierdza
    ze jest to infantylna zabawa dla starych idiotów. Mnie to pika maja prawo
    tak twierdzic, jak ich to nie pasjonuje - nawet rozumiem ta opinie pomimo,
    ze mam zgola odmienne zdanie.

    Pozdrawiam
    Darek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1