eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domsalon meblowy, śląskie / małopolskieRe: salon meblowy, śląskie / małopolskie
  • Data: 2009-03-17 13:15:00
    Temat: Re: salon meblowy, śląskie / małopolskie
    Od: Marek Kutyla <S...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tego oto dnia 2009-03-16 15:11, Niejaki/a marioosh bedac w stanie
    euforii nagryzmolil/a co nastepuje:

    > Znacie jakiś duży salon meblowy na śląsku lub w woj. małopolskim ?
    > Agata w katowicach,

    Nie wiem jak bedzie w Katowicach, ale moge opowiedziec moje perypetie
    (ktore trwaja) z tym sklepem/salonem (niepotrzebne skreslic) w Wawie na
    al. Krakowskiej.

    4 tyg. temu zdecydowalem sie kupic tam 2 narozniki. Model zostal
    wybrany, kolory i tapicerka tez. Jako ze f-ma Agata Meble oferuje
    bezplatny transport przyjrzalem sie mapce zasiegu - wyszlo na to ze nie
    lapie sie na calkiem darmowy transport o jakies 500-1000m wg.
    moichogliczen. W dz. obsl. klienta dowiedzialem sie ze jesli zamowienie
    przekracza 2000pln to w pokazanym na mapce okregu transport jest
    bezplatny, po jego przekroczeniu jakies 4pln/km. OK mysle sobie. Moje
    zamowienie znacznie przekracza podana kwote, tak ze 2x za calosc. No to
    pytam uprzejmie pan w obsludze klienta czy mozemy pojsc na taki uklad ze
    biore 2szt. mebli a nie jedna, kwota o prawie 200% wyzsza niz wymagana
    na darmowy transport wiec czy w takim razie nie byli by sklonni ten
    transport jednak zaoferowac bezplatnie bo doplata wychodzi smieszna.
    Odpowiedz byla ze nie ma zadnego problemu przy takim zamowieniu, bedzie
    bezplatny transport i tak tez zostalo zaznaczone na umowie.
    Dobra, mysle to jedziemy dalej - pytam jak z platnosciami. Odpowiedz: w
    dniu zamowienia wplacam zaliczke (20%) a reszte doplacam jak meble
    przyjda w kasie. Aha, w dniu skladania zamowienia mieli promocje -10%
    dodatkowo na meble zamowione w czasie temtego weekendu.

    OK, mysle. Ale nie chce mi sie jechac taki kawal drogi, stac w korkach,
    tracic czas - pytam czy mozna reszte doplacic przelewem. Odpowiedz -
    mozna, ale to wydluzy czas oczekiwania na meble. OK mysle i mowie - jak
    czekam te 4-5 tyg. na meble to te 2 dni na zaksiegowanie mnie nie zbawi.
    I tak tez ustalam z paniami w dz. obslugi. No to luzik, jest pieknie.
    Niezle sie zapowiada, prawda ???

    Wczoraj poznym popoludniem tel. na komorke z numeru prywatnego - nie
    moglem odebrac - jechalem autem i usilowalem przejechac skrzyzowanie,
    ale zawsze mozna sie nagrac na sekretarke i oddzwaniam. Ale nikt sie nie
    nagral. Za chwile tel z domu ze dzwonili ze sklepu i marudzili ze nie
    mogli sie ze mna skontaktowac! I zebym ja sie z nimi skontaktowal bo
    jest jakis problem. Numeru do siebie nie podali, bo i po co? Dobra
    poinstruowalem domownikow jak znalezc dokumenty ze sklepu i tam powinien
    byc tel.
    Dzownie do sklepu - jakis sekretariat sie zglosil, pan wysluchal mnie i
    powiedzial ze przelaczy na dz. obslugi. Po paru min. sluchania sygnalu
    wrocilem do tego samego goscia. Ten stwierdzil ze w takim razie nie uda
    mu sie mnie przelaczyc podal bezposredni numer i powiedzial zebym sam
    dzwonil. Dzwownie ... nikt nie odbiera, wisze pare min. na tel. nikt nie
    odbiera. Rozlaczam sie. Uruchamiam auto i jade dalej. Za jakies 10 min.
    info z domu ze im sie udalo dodzwonic - sa meble, ale trzeba zaplacic za
    transport. Nosz kurde!!! Albo mozna nie placic za transport, ale trzeba
    do nich podjechac bo musza zmienic umowe. Ale so chodzi ??? Co zmienic w
    umowie i po co?
    Jade do sklepu, jest ok. 19-stej wieczor. Pytam w informacji gdzie moge
    zalatwic moja sprawe - pan za szybką zdziwiony ze wlasnie jego pytam
    (kurde to po co mu tam napisali na szybce "Informacja" ???). Dostaje
    info ze mam isc na 2-gie pietro do dz. obslugi. Ide.

    Pytam o co chodzi. Firma przewozowa (to oni nie woza tego sami ??? nikt
    tego wczesniej nie mowil ze sa uzaleznieni od kogos 3-ciego) stwierdzila
    ze to za daleko i trzeba im doplacic 40pln. No kurna chata! Do srodka
    miejscowosci ktora jest ewidentnie dopisana na liscie darmowego dojazdu
    mam 4km, do centrum tejze 3km, do konca zasiegu mapu moim zdaniem max.
    1000m - jak im wyszlo 40 pln za dojazd ??? Niestety w biurze obslugi
    klienta sklepu Agata meble nie wiedza. Kaza isc do firmy transpportowej,
    gdzies tam pietro nizej mozna ja podobno znalezc. No kurde - to ja
    kupuje w Sklepie czy w firmie transportowej? Przeciez jakby od razu
    powiedzieli ze transportem to oni sie tak naprawde nie zajmuja to bym
    sobie cos sam zorganizowal.
    Ale maja propozycje - obniza mi na kazdym meblu cene o 20 pln i u nich w
    sklepie zaplace od 40 pln mniej, a potem pojde sobie, znajde ta firme
    transportowa i tam doplace te 40 pln. Ale po co rozbijac po 20 pln - nie
    mozna powiedzic ze odejma po prostu 40 pln od calosci? A nie mogli sami
    doplacic, jak juz musza, tej firmie transportowej i ode mnie po prostu
    wziasc tyle ile bylo ustalone? No jak w Misiu Barei! Drapanie sie prawa
    reku po lewym uchu.
    Nie da sie zeby oni to zalatwili, skoro nie moga dotrzymac umowy to
    powinni to wziasc na siebie, ale nie - musze ja zaplacic.
    Dobra, to mowie zeby mi panienka wyliczyla ile mam w koncu im zaplacic
    (zmeczony juz bylem, caly dzien nic nie jadlem i mialem juz dosc).
    Policzyla, policzyla i jej wyszlo 5300 z jakims hakiem. Kurde! Cena
    wyjsciowa to bylo 5800 z hakiem, wplacilem 1100 jako zaliczke, mam
    dostac 10% rabatu od calosci z racji promocji i panience wychodzi ze mam
    jeszcze doplacic 53xx i 40 pln f-mie transportowej!!! Jakim cudem???
    Na umowie jest wpisane 58xx minus 10% za promocje.

    Pytam gdzie jest ta firma transportowa to chociaz im zaplace te 40 pln
    od reki a reszte im wpalce na konto tak jak ustalalismy. A nie nie!!!
    Tak se ne da pane Havranek! Zeby wplacic f-mie transportowej musze
    najpierw zaplacic reszte za meble, bo f-ma transprtowa nie bedzie
    wiedziala do czego ta moja wplata ma byc! Czyli co - mam zrobic przelew,
    poczekac 2 dni az zaksieguje sie wplata z banku, potem znow przyjechac
    do sklepu (czas, paliwo), bo firmie transportowej mozna zaplacic tylko
    gotowka i tylko na miejscu? Odpowiedz dz. obslugi klienta - no tak, albo
    moze pan pojsc od razu i zaplacic u nas w kasie za meble a potem od razu
    szybciutko do f-my transportowej. Ja nie wiem - wy wszyscy nosicie ze
    soba codziennie wieczorem 5tys. pln na drobne wydatki i mozecie sobie ot
    tak pojsc i zaplacic za meble jak za drozdzowke w spozywczym? Bo w Agata
    Meble chyba tak mysla! Ja nie nosze ze soba takiej gotowki, wiec nici z
    wplaty i za meble i za transport tego wieczora :-(
    Bareja prosze Panstwa, czysty zywy Bareja!

    No to bylo stanowczo za duzo wrazen jak na ten dzien. Podziekowalem i
    wyszedlem ze sklepu, zwlaszcza ze nie pamietalem ile dokladnie bylo na
    umowie. Umowe sprawdzilem w domu no i kwoty sa takie jak pisalem. :-(

    Dzis probowalem sie dodzwonic do ich centrali w Katowicach - albo zajete
    (3 razy) albo nikt nie dobiera (2x). Do dyspozycji klienta podany az 1
    numer telefonu!

    Dzis po pracy jade tam znowu (min. 2 godz., moze 3 w plecy). Bede szukal
    tej firmy transportowej (ciekawe czy mi napisza na rachunku, o ile
    bedzie rachunek, trase przejazdu za ktora place? BTW - maja obowiazek
    wpisac?), pojde do kasy Agata Meble - ciekawe ile dzis bede mial do
    zaplaty???


    cd na pewno nastapi ...






    --
    3M-cie sie czego chcecie !
    Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --

    Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1