eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesezon ogórkowyRe: sezon ogórkowy
  • Data: 2023-07-10 21:30:35
    Temat: Re: sezon ogórkowy
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .07.2023 o 20:19 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:


    > Jeśli nie jest mnie w stanie zaskoczyć głupota ludzi to znaczy ze nic
    > mnie nie jest w stanie zaskoczyć. Nic mnie twoje słoiki nie przeraziły
    > bo podejrzewam ze głowa ci do każdego wejdzie i zjesz zawartość. Ty
    > zrobiłeś sto słoików a ja skończyłem wędzić w kuchni tak z kilogram
    > surowej kiełbasy. U mnie uderzenie kiełbasy, schabu czy udek z kurczaka
    > ma stopień skomplikowania zblizony do zrobienia jajecznicy. Czociaz bym
    > się nie założył bo zrobienie jajecznicy na wypasie jest pewnym
    > wyzwaniem. Kupiłem surowa kiełbasę ( 28 złotych za kilo) i uwedziłem. Ty
    > zeby zrobic ogórki z których jakas czesci się najprawdopodobniej zepsuje
    > najebałes się szpadlem, podlewaniem, zbieraniem w pozycji typowej dla
    > niewolnika, myciem, wyparzaniem słoików itd. I to bez gwarancji ze na
    > sam koniec nie przyjdzie jakis robak co sprawdzi kazdego ogorka czy
    > jadalny. O ulewie czy innym gradobiciu nie wspomnę. Wiesz czym sie
    > roznimy? Ty jesteś prawdziwy Polak. Co to jak się w robocie nie najebie
    > ze w domu ręce musi w wodzie moczyć to uwaza ze albo nic nie zrobił albo
    > ze kasa za pracę mu sie nie nalezy. Jak mam ochotę na zwykłego kiszonego
    > ogorka,takiego jak zrobiłeś to idę do sklepu za rogiem. A jak na
    > wypasionego to jadę na balucki rynek. Za jeszcze ogórki konserwowe.
    > Spytałem Googla ile kosztują
    > "Ogórki konserwowe, waga 870-450 g. Kup 2 opakowania i zapłać mniej -
    > 3,49 zł/opak.' ok 8 złotych za kilo ogorkow w takim stanie ze wystarczy
    > odkręcić nakrętkę i jeść. To co zrobiłeś z ogórkami jest zwyczajnie
    > głupie i uzasadnić w zaden logiczny sposob się tego nie da. Znajomy
    > kiedys przyszedł i mowil zeby na grzyby pojechać ze ludzie całe kosze
    > zbieraja. Koleżanka małżonka, osoba bardzo praktyczna, poinformowała
    > mnie taki kosz zebranych grzybow trzeba po przyjeździe obrać i przerobić
    > na to co się chce mieć. I zebym sobie ze łba wybił ze noza mi poda jak
    > by mi ze zmęczenia upadł. A ona do tego ze madra jest to ładna i sporo
    > młodsza. A ty wpierdoliła babe z zupełnie dla niej zbedna pracę. Bo ty
    > oczywiście zerwałes ogórki i na koniec zaniosłeś do piwnicy i sobie
    > pomyslałeś ze fajne z zona ogórki zrobiliście.

    Nic o mnie nie wiesz i pierdzielisz jak zwykle, jak potłuczony. Moja Żona
    zajmuje się w ogrodzie kwiatkami.
    Ja stoję wieczorami przy garach i ja te ogórki robię. Później ja je niosę
    do piwnicy. Robię tak bo to lubię. Robotę mam taką, że muszę się ruszać
    "po robocie" bo inaczej się zapasę, akurat sporo ruchu i satysfakcji
    zapewnia własny ogród.

    Jak bym miał liczyć każdą złotówkę to faktycznie bym robił jak Ty.
    Kupił surowe mięso - uwędził, kupił słoiczek grzybków, upiekł chleb, czy
    kupił 3kg ogórków kiszonych.
    Wszystko co zrobię/wyhoduję sam, jest z 5x droższe niż sklepowe. Takie być
    musi, bo ja nie mam 100ha ogórków tylko 18m2 i każdy mój ogórek to większy
    jednostkowy koszt.
    Nie o kasę tu chodzi i nigdy nie chodziło, rzadko który grzybiarz chodzi
    na grzyby aby mieć je taniej, w tym wszystkim chodzi o zajęcie, pasję,
    zadowolenie z życia - aby nie skończyć jak Ty.
    Dzisiaj 9kg ogórków oddałem sąsiadce mieszkającej 3 domy ode mnie, która
    na wiosnę sama z siebie przyszła i dała mi słoik swoich nasion kopru.
    Masz takich sąsiadów?


    TG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1