W dniu 2013-04-04 12:53, ZbyszekZ pisze:
> Być może, można i tak ale jeśli nie chcesz zmieniać pieca to dlaczego chcesz
wyrzucać termostat pokojowy?
> W skrócie działa to tak - termostat piec zarządza temperaturą w obiegu.
> Termostat na grzejniku zarządza temperaturą w pomieszczeniu.
> Termostat pokojowy powinien być w pomieszczeniu "wzorcowym" tj. takim który ma mieć
maksymalną temperaturę i w którym termostat na grzejniku jest w pełni otwarty (albo
całkiem zdjęty).
>

i co ci da ustawienie 23 stopni w jednym pokoju, jak w pokoju wzorcowym
będzie już 24 stopnie i piec się wyłączy wcześniej?
Pomysł przerabiałem (tzn przemyślałem, ale nie wprowadziłem w życie) -
wstawiasz sprzęgło hydrauliczne, w jednym obiegu z niewielkim
(kilka-kilkanaście litrów) buforem, w drugim obiegu grzejniki (pompa
taka która wyłączy się jak nie ma obiegu). Jak nie ma poboru ciepła to i
piec nie grzeje.
Jak nie dasz sprzęgła to piec przejdzie w tryb awaryjny jeżeli wszystkie
grzejniki się zamkną (przynajmniej u mnie tak jest).
Ja na razie dałem jeden zwykły zawór termostatyczny i odkręciłem na full
(mam jedno niedogrzane bo jeszcze nie ocieplone pomieszczenie),
pozostałe głowice elektroniczne z biedronki za 10zł/szt. - o takie:
http://tnij.org/u6l2 i działa to całkiem fajnie - nie ma podłączenia do
LANu, ale za tą cenę to idealny produkt (na allegro te głowice po
promocji w stonce chodziły po 40zł - wiem bo kupiłem w stonce i
sprzedałem ze 120 sztuk bo tyle mieli w okolicznych biedronach :)

--
Pozdrawiam
Lukasz