eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domtez troche o AgdRe: tez troche o Agd
  • Data: 2011-08-23 20:35:44
    Temat: Re: tez troche o Agd
    Od: "kogutek" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > "kogutek" <k...@v...pl> napisał(a):

    >

    > >Stosunki jakie panują a Polsce nie wynikają z różnic politycznych a ze stosunków

    > >międzyludzkich. Po wojnie potrzebni byli robotnicy w miastach. Zaproponowano

    > >kosztem miastowych wieśniakom dobre warunki. Takie o których nawet nie marzyli.

    > >Spowodowało to duży ich napływ do miast. Wykorzystali wszystko co im dano i

    > >dodatkowo ukradli co tylko mogli i wywieźli do swoich domów na wsiach. Wieśniacy

    > >nigdy nie utożsamiali się z Polską, wspólnym interesem. Do wojny z III Rzeszą

    > >zawsze okupanci działali na ich korzyść. To i teraz mamy tego skutki.

    >

    > Ty tak na powaznie z ta "teoria"?

    Żeby to była teoria to bym się cieszył jak by ktoś ją obali. To niestety jest
    polska rzeczywistość. Przypomnij sobie film Czterej pancerni i pies. Główni
    bohaterowie to ludzie miastowi. Olgierd wykształcony, Janek z Gdańska, Gustlik z
    przemysłowego Śląska, Grigorij też miastowy. Walczą żeby wygrać i dla trofeów.
    Zdobyczny pistolet, niemieckie oficerskie pagony, luksusowe buty oficerki,
    szabla, karabin snajperski. I nagle przychodzi do załogi Tomek. Syn chłopa
    pańszczyźnianego. Działa według zasady " co więcej warte niż wesz to w kieszeń
    bierz". Takie zachowanie nie ma nic wspólnego ze zdobywaniem trofeów, to
    zwyczajna grabież. Pewno ten co pisał scenariusz umieścił taką postać żeby było
    śmieszniej, a może nie. Komuna miała to do siebie że czasami ktoś się pomylił i
    prawdę pokazali. Specjalnie wieśniakom nie ma się co dziwić. Za koniec
    feudalizmu w Polsce historycy przyjmują 1 września 1939 roku. I trzy pokolenia
    to za mało żeby z chłopa pańszczyźnianego dało się zrobić pełnoprawnego
    obywatela. Z moich obserwacji wynika że dopiero w czwartym pokoleniu zaczyna im
    słoma z butów się wykruszać. Wszyscy kiedyś byli wiejskimi ciołami. Niektórzy
    opuścili wieś tak dawno że w genach mają pewne nowe wzorce zachować. Widać to w
    krajach Europy zachodniej. Tam feudalizm skończył się kilkaset lat temu. Ludzie
    mieszkający na wsiach i w miastach tworzą zgrane społeczeństwa bo się wzajemnie
    uzupełniają. Stosunkowo niedawno bo w latach osiemdziesiatych polskie wiejskie
    chamy powtarzali że jak tak dalej pójdzie, chodziło o braki w zaopatrzeniu w
    żywność, to ich krowy będą w złotych pierścionkach chodziły. Bo miastowi żeby
    jeść oddadzą im wszystko co maja. W zamian za taką obywatelską postawę dostawali
    po preferencyjnych cenach nawozy, węgiel, prąd, materiały budowlane. Dochodziło
    do absurdów bo kupowali dotowany chleb w dużych ilościach i karmili nim świnie.
    I ich to wcale nie brzydziło. A `przy każdej podwyżce cen żywności nad polskimi
    wsiami strzelały z radości "fajerwerki" chociaż oficjalne ceny skupu się nie
    zmieniały.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1