eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSpadek temperatury w domu o 1 st...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 154

  • 51. Data: 2010-02-10 18:45:56
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 10 Lut, 15:00, "marko1a" <m...@l...de> wrote:

    > 2.  Zanim w domu akumulacyjnym zrobi się ciepło od słoneczka to juz słońce
    > będzie mocno po południu.

    W takim domu bedzie caly czas cieplo :) A popoludniowe ciepelko ze
    sloneczka zostanie "wchloniete" w sciany i oddane kiedy bedzie
    potrzebne.

    > 3. Energia ze słońca jest darmowa. Gdy będzie to 26stC w dzień zamiast 21 to
    > nic się nie stanie.  Nie płacisz za to. Zresztą dotyczy pomieszczeń
    > nasłonecznionych. W pozostałych będzie już mniej.

    Ha ha - nic sie nie stanie? Spoce sie :D Wole jednak zeby bylo 21,2, a
    energia zostala w murach. Piec / kociol / pompa / kominek / dowolne
    inne zrodlo ciepla odetchnie przez nastepne pare godzin :)

    > W domu akumulacyjnym jak tylko słońce zajdzie i przyjdzie mróz to kocioł
    > musi zacząć szybko grzać z dużą mocą.  W domu akumulacyjnym pojemność
    > cieplna jest spora więc tuż po zachodzie gdy przyjdzie mróz przez jakiś czas
    > poczujemy dyskomfort chyba że kocioł będzie grzał naprawdę sporą mocą ale i
    > tak nie obejdzie się bez spadku temperatury zanim dojdzie do siebie.  W domu

    Co Ty opowiadasz.. W domu akumulacyjnym (np. moim) mozesz wylaczyc
    ogrzewanie na 24h i nie czujesz zadnego dyskomfortu (dla mnie spadek o
    1st C to nie dyskomfort - dyskomfort to mialem w chaupie z
    kaloryferami gdzie z 23 wieczorem robilo sie 16 rano :D A Ty piszesz
    ze po zachodzie przyjdzie mroz i zrobi sie zimno.. Bzdura !! Nie zrobi
    sie.

    > 6. W domu akumulacyjnym za dnia zostaną nagrzane betony po to aby kolejnego
    > dnia ich energia niepotrzebnie "konkurowała" z energią słoneczną.

    A nocy u Ciebie nie ma ? ;) W dzien odbierze, w nocy odda (a piec moze
    sobie odpoczac).
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 52. Data: 2010-02-10 18:48:35
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:hkuuma$6pb$1@mx1.internetia.pl...

    >> To jest prawda o ile z jakichs powodow ogrzewanie sie wylacza. Ja pisze o
    >> domu calorocznym tj. takim w ktorym ogrzewa sie caly czas.
    >
    > Ja tez. Mam na mysli nocne obnizanie temperatury.

    OK.
    Jesli chodzi o mnie to poza komfortem nie maja one wiekszego sensu.

    Pozdro.. TK



  • 53. Data: 2010-02-10 18:54:07
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 10 Lut, 19:48, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:

    > Jesli chodzi o mnie to poza komfortem nie maja one wiekszego sensu.

    A jaki to niby komfort jest jak wstajesz w nocy i idziesz do kuchni
    cos przekasic czy do kibelka, a tam zimno ? Chyba kazdy ma oddzielnie
    sypialnie - ja tam mam ustawione 18st C przez cala dobe, a w
    pozostalych pomieszczeniach 21. I tak jest dla mnie zdecydowanie
    bardziej komfortowo niz w nocy wszedzie 18 :) Obnizanie temp. w nocy
    ma sens (dyskusyjny) tylko i wylacznie pod wzgledem ekonomicznym.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 54. Data: 2010-02-10 19:09:41
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:a2e709bb-ef62-40a1-bb84-

    >> Jesli chodzi o mnie to poza komfortem nie maja one wiekszego sensu.
    >
    > A jaki to niby komfort

    Dla mnie zaden, ale niektorzy tak lubia.

    > jest jak wstajesz w nocy i idziesz do kuchni
    > cos przekasic

    Czesto Ci sie zdarza?? :-))

    > czy do kibelka, a tam zimno ?

    Zbadac prostate. :-DD

    > Chyba kazdy ma oddzielnie
    > sypialnie - ja tam mam ustawione 18st C przez cala dobe, a w
    > pozostalych pomieszczeniach 21. I tak jest dla mnie zdecydowanie
    > bardziej komfortowo niz w nocy wszedzie 18 :)

    Mysle dokladnie tak samo.

    > Obnizanie temp. w nocy
    > ma sens (dyskusyjny) tylko i wylacznie pod wzgledem ekonomicznym.

    Nie ma sensu, bo kociol pozniej stara sie szybko nadrobic. Chcac to zrobic
    ekonomicznie to nalezalo by na sterowniku co jakas godzine podnosic temp. o
    0,5C. Inaczej pelna jazda do osiagniecia zadanej. Tak zreszta dzialaja chyba
    wszystkie ze sterowaniem wlacz/wylacz.

    Pozdro.. TK



  • 55. Data: 2010-02-10 19:30:29
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hkuulp$i2e$1@news.interia.pl...
    >
    > Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    > news:a2e709bb-ef62-40a1-bb84-
    >
    >> Obnizanie temp. w nocy
    >> ma sens (dyskusyjny) tylko i wylacznie pod wzgledem ekonomicznym.
    >
    > Nie ma sensu, bo kociol pozniej stara sie szybko nadrobic.

    Nie ma sily, jesli obnizysz temperature musisz zuzyc mniej energii, zgodnie
    z prawami fizyki. BTW wiekszosc ludzi, ktorych znam dwukrotnie obniza
    temperature - na noc i czas nieobecnosci. Dlatego zreszta wszystkie
    sterowniki pokojowe pozwalaja na wprowadzanie dwoch niezlaznych stref
    ochlodzenia na dzien.


  • 56. Data: 2010-02-10 22:51:18
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:hkv1nm$4aa$1@mx1.internetia.pl...

    >>> Obnizanie temp. w nocy
    >>> ma sens (dyskusyjny) tylko i wylacznie pod wzgledem ekonomicznym.
    >>
    >> Nie ma sensu, bo kociol pozniej stara sie szybko nadrobic.
    >
    > Nie ma sily, jesli obnizysz temperature musisz zuzyc mniej energii,
    > zgodnie z prawami fizyki. BTW wiekszosc ludzi, ktorych znam dwukrotnie
    > obniza temperature - na noc i czas nieobecnosci. Dlatego zreszta wszystkie
    > sterowniki pokojowe pozwalaja na wprowadzanie dwoch niezlaznych stref
    > ochlodzenia na dzien.

    Ghost, to nie ma sensu.
    Takie cykle maja ekonomiczne uzasadnienie tylko podczas dluzszych
    nieobecnosci kiedy zyskow mozna doszukiwac sie z mniejszej roznicy
    temperatur zewn. i wewn, ale doba to zdecydowanie za krotko. Dobowo przy
    dzisiejszych systemach grzewczych to wylacznie straty. Kiedy kotlem steruje
    termostat on/off to moze i jakos to wyjdzie bo tak czy tak dziala to zero
    jedynkowo, ale coraz mniej jest takich ukladow. Te dobowe straty wiaza sie z
    tym, ze dom stygnie wolno, a zmiana zadanej temp. na wyzsza skutkuje
    wylacznie dazeniem systemu do osiagniecia zadanej mozliwie najszybciej
    zwiekszajac znacznie moc. Nawet robilem testy w ciagu tej zimy. Na
    sterowniku ustawiona najnizsza temp. 8,5C i taka jest w domu. Sterowanie w
    oparciu o temp. zewn. korygowane temp. wewnetrzna. Zasilanie podlogowki
    przyjmijmy 12C, kociol minimalna moc 6kW wlaczany cyklicznie. Po zwiekszeniu
    temp. o 1,5C do 10C temp. zasilania podlogowki to juz dwadziescia pare C i
    moc kotla przekracza 40%. Oczywiscie moc sukcesywnie bedzie spadac, ale
    podlogowka na zmiane zareaguje co najmniej po godzinie a kociol pierwszy raz
    wylaczy sie moze po trzech godzinach. Przez ten caly czas kociol spali
    znacznie wiecej gazu. Zupelnie inaczej sprawy sie maja jak bede zwiekszal
    temp. o 0,5C w dluzszym czasie. Kociol tego prawie nie zauwaza. Niestety
    osiagniecie tych 10C bedzie trwalo znacznie dluzej. Mozna by pomyslec, ze te
    postoje rekompensuja wyzsza poczatkowa moc, ale niestety tak nie jest.
    Bilansem energetycznym na pewno tak, ale w calkowicie roznym czasie. Pewnie
    zyskow jakichs mozna by sie doszukiwac w domach malobezwladnych, ale to poki
    co u nas mniejszosc, zreszta ma inne swoje wady ktore dla mnie sa wieksze
    jak ew. zalety. Z drugiej strony na kazda szybsza zmiane temp. wewn.
    zareaguje wieksza moca, wiec te oszczednosci tez nie sa takie pewne.

    Pozdro.. TK



  • 57. Data: 2010-02-10 23:08:46
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 10 Lut, 20:09, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:

    > > jest jak wstajesz w nocy i idziesz do kuchni
    > > cos przekasic
    >
    > Czesto Ci sie zdarza?? :-))

    Hm, no, w sumie - nie ;D U mnie taki system nie sprawdzilby sie przede
    wszystkim z tego powodu, ze moja zonka chodzi spac o 23, a ja bardzo
    roznie - bywalo ze czasem i o 3-4 :) Ostatnio srednio o 1-2. Pospac
    tez lubie roznie, czasem do 7, a czasem do 12. Dlatego wole zeby w
    sypialni bylo zawsze chlodniej, a wszedzie indziej - cieplej. Nie sa
    to az takie roznice - 18 vs 20-21. Ja ogolnie nie przepadam w domu za
    goracem - jak slysze ze ktos ma w salonie 24-25 to sie od samego
    myslenia poce :-)

    > > czy do kibelka, a tam zimno  ?
    >
    > Zbadac prostate. :-DD

    Ja sobie czasem piwko walne wieczorem i wczesnie rano mnie pecherz
    budzi ;-)

    > > Obnizanie temp. w nocy
    > > ma sens (dyskusyjny) tylko i wylacznie pod wzgledem ekonomicznym.
    >
    > Nie ma sensu, bo kociol pozniej stara sie szybko nadrobic. Chcac to zrobic

    Gdyby byly kaloryfery i (jak pisales) dom slabo akumulacyjny typu
    szkieletor to IMHO sens by byl. Poprostu termostaty w kalafiorach
    szybko by zareagowaly odcinajac zbedne ciepelko. A to, ze piec chodzi
    "na maksa" to raczej zaleta niz wada - prawdopodobnie wtedy jest
    najbardziej sprawny. Pozatym przeciez energia przez niego
    wyprodukowana nie idzie w komin tylko w grzejniki.

    Tak czy inaczej u mnie takie obnizanie nawet nie byloby mozliwe - po
    12h od wylaczenia CO temperatura spadnie mi o gora 0,5st C ;-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 58. Data: 2010-02-10 23:30:10
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:10d638e8-7972-4d9b-988c-

    >tez lubie roznie, czasem do 7, a czasem do 12. Dlatego wole zeby w
    >sypialni bylo zawsze chlodniej, a wszedzie indziej - cieplej.

    Dla tego min. zrobilem w sypialniach kalafiory, dzis nie wiem czy dobrze
    zrobilem. Ludze sie, ze tu maja swoje zalety. :-)

    >> Zbadac prostate. :-DD

    >Ja sobie czasem piwko walne wieczorem i wczesnie rano mnie pecherz
    >budzi ;-)

    To ja wytrwale czekam do ostatniej wizyty i dopiero ide spac.

    >> Nie ma sensu, bo kociol pozniej stara sie szybko nadrobic. Chcac to
    >> zrobic

    >Gdyby byly kaloryfery i (jak pisales) dom slabo akumulacyjny typu
    >szkieletor to IMHO sens by byl. Poprostu termostaty w kalafiorach
    >szybko by zareagowaly odcinajac zbedne ciepelko. A to, ze piec chodzi
    >"na maksa" to raczej zaleta niz wada

    Na swoim przykladzie widze, ze to wada. Kociol niestety spala wiecej paliwa.
    Na dzis widze, ze utrzymanie wyzszej temp. w instalacji okupione jest
    wieksza moca kotla. Przy duzych mrozach kociol pracuje praktycznie caly czas
    i lepiej jest jak jest to mniejsza moc. Dla tego moim zdaniem warto
    przewymiarowac system nie tylko z powodu kondensacji przy gazie, ale mimo
    wszystko w celu utrzymania wylacznie wystarczajacej do ogrzewania temp. w
    instalacji. Oczywiscie to lekkie uproszczenie, bo na moc kotla ma wplyw
    rowniez temp. powrotu zalezna od zapotrzebowania na cieplo, jednak po
    osiagnieciu mozliwie malych roznic kociol sukcesywnie zmniejsza moc
    pozostajac przy wystarczajacej do utrzymania parametrow pracy.

    > - prawdopodobnie wtedy jest
    >najbardziej sprawny. Pozatym przeciez energia przez niego
    >wyprodukowana nie idzie w komin tylko w grzejniki.

    Niby tak, ale osiagniecie z np. 15C -> 18C to tak naprawde kilka sekund.
    Pozniej wzrost jest tym wolniejszy im wyzsza jest temp.

    >Tak czy inaczej u mnie takie obnizanie nawet nie byloby mozliwe - po
    >12h od wylaczenia CO temperatura spadnie mi o gora 0,5st C ;-)

    A to juz inna sprawa. :-)

    Pozdro.. TK



  • 59. Data: 2010-02-11 07:44:28
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hkvbl9$22d$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:hkv1nm$4aa$1@mx1.internetia.pl...
    >
    >>>> Obnizanie temp. w nocy
    >>>> ma sens (dyskusyjny) tylko i wylacznie pod wzgledem ekonomicznym.
    >>>
    >>> Nie ma sensu, bo kociol pozniej stara sie szybko nadrobic.
    >>
    >> Nie ma sily, jesli obnizysz temperature musisz zuzyc mniej energii,
    >> zgodnie z prawami fizyki. BTW wiekszosc ludzi, ktorych znam dwukrotnie
    >> obniza temperature - na noc i czas nieobecnosci. Dlatego zreszta
    >> wszystkie sterowniki pokojowe pozwalaja na wprowadzanie dwoch niezlaznych
    >> stref ochlodzenia na dzien.
    >
    > Ghost, to nie ma sensu.
    [ciach]
    > Nawet robilem testy w ciagu tej zimy. Na sterowniku ustawiona najnizsza
    > temp. 8,5C i taka jest w domu. Sterowanie w oparciu o temp. zewn.
    > korygowane temp. wewnetrzna. Zasilanie podlogowki przyjmijmy 12C, kociol
    > minimalna moc 6kW wlaczany cyklicznie. Po zwiekszeniu temp. o 1,5C do 10C
    > temp. zasilania podlogowki to juz dwadziescia pare C i moc kotla
    > przekracza 40%. Oczywiscie moc sukcesywnie bedzie spadac, ale podlogowka
    > na zmiane zareaguje co najmniej po godzinie a kociol pierwszy raz wylaczy
    > sie moze po trzech godzinach. Przez ten caly czas kociol spali znacznie
    > wiecej gazu. Zupelnie inaczej sprawy sie maja jak bede zwiekszal temp. o
    > 0,5C w dluzszym czasie. Kociol tego prawie nie zauwaza. Niestety
    > osiagniecie tych 10C bedzie trwalo znacznie dluzej. Mozna by pomyslec, ze
    > te postoje rekompensuja wyzsza poczatkowa moc, ale niestety tak nie jest.

    10 stopni to nie to samo co 20. Zrob sobie testy jak sie juz wprowadzisz i
    zrob je porzadnie z udzialem licznika gazu a nie z domyslami.


  • 60. Data: 2010-02-11 07:46:55
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hkvdu5$4qa$1@news.interia.pl...
    >
    > Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    > news:10d638e8-7972-4d9b-988c-
    >
    >> - prawdopodobnie wtedy jest
    >>najbardziej sprawny. Pozatym przeciez energia przez niego
    >>wyprodukowana nie idzie w komin tylko w grzejniki.
    >
    > Niby tak, ale osiagniecie z np. 15C -> 18C to tak naprawde kilka sekund.
    > Pozniej wzrost jest tym wolniejszy im wyzsza jest temp.

    W domku tak masz?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1