Help! Zrobiłem sobie oświetlenie do akwarium. 4 świetlówki T5 po 54W zasilane
przez 2 stateczniki elelktroniczne. Świetlówki wiszą 5cm nad powierzchnią wody,
zamocowane do profila aluminiowego za pomocą metalowych klipsów
http://tnij.org/k399
Klips utrzymuje również odbłyśnik z blachy kwasoodpornej. Końcówki świetlówek
włożone są w typowe oprawy akwarystyczne z przewodem http://tnij.org/k4ac
Problem polega na tym, że odbłyśnik, profil aluminiowy, klips świetlówki są pod
napięciem. Po przyłożeniu probówki - świeci. Przy zbliżeniu palca - pieści.
Zmierzone napięcie, między kopiącą blachą a PE w gniazdku, to ok. 600V. Prąd
jaki przepływa - 13mA.
Różnicówki 30mA nie wywala, więc wiem jak to zlikwidować. Ale skąd to cholerstwo
się bierze?

--
Bartek