-
11. Data: 2014-09-12 10:56:53
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-09-12 08:26, Uzytkownik pisze:
>> W razie czego mniej wiecej kazdy dolozy sobie po kotle i tez da rade.
>
> Pod warunkiem, że ten "każdy" ma komin, który się nadaje dla kotła
> węglowego.
Zawsze mozna dostawic zewnetrzny z blachy ocieplony.
Ja zrobilem tak jak Ty w pewnym sensie. W kotlowni mam dwa kominy z
kamionka w srodku o przekroju 20cm. Lat temu pare poszlo w to sporo
kasy. Cztery lata temu powiesilem kociol kondensacyjny z kominem przez
sciane. Te moje kominy z kamionka to jeden z glupszych pomyslow na jaki
dalem sie namowic w czasie budowy.
>> Na dzis osobiscie nie widze potrzeby "moczenia" kasy bo moze cos tam.
>>
>
> Ale u mnie nie ma moczenia kasy "bo może coś tam". Ja z tych urządzeń po
> prostu normalnie korzystam.
> Latem gazówka mi grzeje CWU. Zimą sypię ekogroszek lub miał do zasobnika
> kotła węglowego, a gazówka sobie grzecznie czeka, gotowa do podjęcia
> akcji w razie wygaśnięcia kotła węglowego i spadku temperatury CO lub
> CWU poniżej zadanych.
Nie wiem jakimi zawilymi zamyslami sie kierowales projektujac swoja
instalacje, ale tak z grubsza opierajac sie na swoim przykladzie
policze, ze gdybym jak piszesz oszczedzal nawet polowe tego co spalam
dzis, czyli ok. 3000zl/sezon / 2=1500,-. Tyle placilbym za wegiel wg.
Twojej argumentacji. Zwrot inwestycji po ponad 13 latach i lopatowanie
co rok. Po 13 latach instalacja zacznie dawac korzysci w postaci
oszczedzonego grosza. Biorac pod uwage zywotnosc niektorzych urzadzen
ciagle uwazam, ze dobrze zrobilem nie stawiajac drugiego kotla.
Pozdro.. TK
-
12. Data: 2014-09-12 12:21:56
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 11 Sep 2014 21:38:42 +0200, Uzytkownik
> Współczuję teraz tym, którzy mają podłogówki i kotły gazowe.
> Miejmy nadzieję, że nie spełnią się "czarne scenariusze".
Zbudowałeś sobie też dodatkową piwnicę vel bunkier
i trzymasz tam zapasy na pół roku w razie
pieprznięcia atomu? :P
--
Pozdor Myjk
-
13. Data: 2014-09-12 13:50:39
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: ZS <a...@w...pl>
Jak ZUS zmniejszył kasę jaką wypłaca rodzinie za nieboszczyka to ci co z
tego żyli pierdolili ze truposze będą po rynsztokach leżały bo się nie
opłaca za takie pieniądze. I nagle trumny staniały, Batmany zaczęli
mniej brać i się zbilansowało na niższym poziomie.
To jeszcze nic. Jak książki do 1 klas rząd kupił to kosztują niecałe 5zł
a jak wydawnictwa sprzedawały to po 200zł. Najlepsze że jak chcesz do 1
klasy książkę kupić z subwencji to sprzedają za 24zł ale jak gmina daje
pieniądze to za tą samą książkę wydawnictwo chce 50zł, tak samo jak
chcesz prywatnie kupić.
-
14. Data: 2014-09-12 15:16:03
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-09-12 10:56, Maniek4 pisze:
>>> W razie czego mniej wiecej kazdy dolozy sobie po kotle i tez da rade.
>>
>> Pod warunkiem, że ten "każdy" ma komin, który się nadaje dla kotła
>> węglowego.
>
> Zawsze mozna dostawic zewnetrzny z blachy ocieplony.
> Ja zrobilem tak jak Ty w pewnym sensie. W kotlowni mam dwa kominy z
> kamionka w srodku o przekroju 20cm. Lat temu pare poszlo w to sporo
> kasy. Cztery lata temu powiesilem kociol kondensacyjny z kominem przez
> sciane. Te moje kominy z kamionka to jeden z glupszych pomyslow na
> jaki dalem sie namowic w czasie budowy.
Tej zimy będziesz chciał całować nogi temu, który Cię namówił na
wybudowanie tego komina.
>
>>> Na dzis osobiscie nie widze potrzeby "moczenia" kasy bo moze cos tam.
>>>
>>
>> Ale u mnie nie ma moczenia kasy "bo może coś tam". Ja z tych urządzeń po
>> prostu normalnie korzystam.
>> Latem gazówka mi grzeje CWU. Zimą sypię ekogroszek lub miał do zasobnika
>> kotła węglowego, a gazówka sobie grzecznie czeka, gotowa do podjęcia
>> akcji w razie wygaśnięcia kotła węglowego i spadku temperatury CO lub
>> CWU poniżej zadanych.
>
> Nie wiem jakimi zawilymi zamyslami sie kierowales projektujac swoja
> instalacje, ale tak z grubsza opierajac sie na swoim przykladzie
> policze, ze gdybym jak piszesz oszczedzal nawet polowe tego co spalam
> dzis, czyli ok. 3000zl/sezon / 2=1500,-. Tyle placilbym za wegiel wg.
> Twojej argumentacji. Zwrot inwestycji po ponad 13 latach i lopatowanie
> co rok. Po 13 latach instalacja zacznie dawac korzysci w postaci
> oszczedzonego grosza. Biorac pod uwage zywotnosc niektorzych urzadzen
> ciagle uwazam, ze dobrze zrobilem nie stawiajac drugiego kotla.
>
> Pozdro.. TK
Ale to Ty, a nie ja.
Ja musiałbym spalić gazu za ok. 8 tys. zł., gdzie jeszcze w budynku obok
na razie nie prowadzę działalności gospodarczej i tylko utrzymuję tam
temperaturę na poziomie, żeby nie zamarzło. Kiedy zacznę wykorzystywać
budynek pod DG i trzeba będzie także i tam utrzymać temperaturę na
poziomie takim, żeby można było normalnie pracować to szacuję, że koszty
ogrzewania gazem jeszcze wzrosną o kolejne 3-4 tys. zł.
Jak więc widzisz inwestycja tych 20-kilku tys. zł. mi się zwróci w
przeciągu 3 lat, bo gdybym tam nie zainstalował kotła węglowego to
musiałbym zainstalować drugi kocioł gazowy, aby ogrzać tamten budynek.
Łopatowanie?
Ekogroszek i miał kupuję workowany. Przywozi mi go dostawca na palecie
lub w big-bagu i opuszcza HDS-em do kotłowni poprzez specjalnie wykonany
otwór obok budynku. W piwnicy odbieram wózkiem paletowym i odstawiam
palety na miejsce. Raz na kilka dni jak kocioł mnie powiadomi, że kończy
się węgiel w zasobniku, idę do kotłowni aby wsypać kilka worków do
zasobnika - ok. 15min. pracy. Raz na ok. 2 tygodnie wybieram z kotła
popiół - jest go 2 niezbyt duże wiaderka. Ładuję go do plastikowego
pojemnika. Raz w miesiącu muszę wyczyścić kocioł, co zajmuje mi ok. 2
godzin pracy bez pośpiechu, a jak mi się spieszy to w 45 min. się
uporam. Policz czy warto pracować przy węglu za takie pieniądze w moim
przypadku?
-
15. Data: 2014-09-12 15:19:04
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-09-12 12:21, Myjk pisze:
>> Współczuję teraz tym, którzy mają podłogówki i kotły gazowe.
>> Miejmy nadzieję, że nie spełnią się "czarne scenariusze".
> Zbudowałeś sobie też dodatkową piwnicę vel bunkier
> i trzymasz tam zapasy na pół roku w razie
> pieprznięcia atomu? :P
>
Żebyś wiedział :)
Mam katakumby, gdzie zmieszczę opału na 6-7 lat, a żarcia na jeszcze
dłużej ;)
-
16. Data: 2014-09-12 15:41:27
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 12 września 2014 15:19:04 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2014-09-12 12:21, Myjk pisze:
>
>
>
> >> Współczuję teraz tym, którzy mają podłogówki i kotły gazowe.
>
> >> Miejmy nadzieję, że nie spełnią się "czarne scenariusze".
>
> > Zbudowałeś sobie też dodatkową piwnicę vel bunkier
>
> > i trzymasz tam zapasy na pół roku w razie
>
> > pieprznięcia atomu? :P
>
> >
>
>
>
> Żebyś wiedział :)
>
> Mam katakumby, gdzie zmieszczę opału na 6-7 lat, a żarcia na jeszcze
>
> dłużej ;)
Jak po siedmiu latach promieniowanie spadnie i wyjdziesz i się okaże ze nikogo więcej
nie ma to co? Człowiek dlatego jest człowiekiem bo dookoła są inni ludzie.
-
17. Data: 2014-09-12 15:59:19
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-09-12 15:41, k...@g...com pisze:
> Jak po siedmiu latach promieniowanie spadnie i wyjdziesz i się okaże ze nikogo
więcej nie ma to co? Człowiek dlatego jest człowiekiem bo dookoła są inni ludzie.
To ruszę w świat, aby znaleźć możliwość przedłużenia gatunku. Oj wielka
odpowiedzialność :)
-
18. Data: 2014-09-12 16:23:52
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 12 września 2014 15:59:19 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2014-09-12 15:41, k...@g...com pisze:
>
>
>
> > Jak po siedmiu latach promieniowanie spadnie i wyjdziesz i si� oka�e ze
nikogo wi�cej nie ma to co? Cz�owiek dlatego jest cz�owiekiem bo dooko�a s�
inni ludzie.
>
>
>
> To rusz� w �wiat, aby znale�� mo�liwo�� przed�u�enia gatunku. Oj
wielka
>
> odpowiedzialno�� :)
Ciekawe jak i czym ruszysz? A jak się okaże ze promieniowanie było w twoim bunkrze
takie że nie zabiło a tylko jaja popsuło? Znajdziesz młódkę i się wstydu najesz.
-
19. Data: 2014-09-12 17:05:00
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-09-11 21:13, k...@g...com wrote:
>> I obok mnie kopalnie zamykaj� bo nieop�acalna. Pytanie ile w tym
>> ekonomii a ile ruskich agent�w :)
> Kopalnie mogą być nieopłacalne.
Niepłacalność wobec szaleńca w sąsiednim państwie znacząco zmienia
wymiar. Może się okazać że opłaca się utrzymywać nieopłacalne kopalnie
tylko po to aby społeczeństwo nie spaliło puszczy podczas zimy stulecia
która zapewne niebawem nadejdzie.
> Jak za głęboko jest węgiel i na dodatek w cienkich warstwach to może się nie
opłacać.
O łupkach mówili gorsze rzeczy. U nas kiepsko z innowacyjnością.
-
20. Data: 2014-09-12 23:57:39
Temat: Re: W dalszym ciągu prognozuję wzrost spzredaży pieców i kotłow węglowych
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-09-12 15:16, Uzytkownik pisze:
> Tej zimy będziesz chciał całować nogi temu, który Cię namówił na
> wybudowanie tego komina.
Moze jak wojna jakas to tak.
> Ale to Ty, a nie ja.
Tak. Dla tego napisalem dla mnie.
> Ekogroszek i miał kupuję workowany. Przywozi mi go dostawca na palecie
> lub w big-bagu i opuszcza HDS-em do kotłowni poprzez specjalnie wykonany
> otwór obok budynku. W piwnicy odbieram wózkiem paletowym i odstawiam
Sam paleciak to ponad tysiac zyli. Nie mialbym gdzie tego trzymac prawde
mowiac. Z samego garazu chetnie wyprowadzilbym pare rzeczy.
Palac gazem po prostu moge nie wiedziec o czym mowisz. Nie znaczy to, ze
krytykuje Twoje rozwiazanie. Kazdy planuje pod siebie. Z drugiej strony
moze nie warto bylo montowac kotla na gaz tylko po to zeby grzac H2O latem.
Pozdro.. TK