-
1. Data: 2009-05-04 21:07:25
Temat: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "marcan" <m...@o...pl>
Witam,
Na poniższym linku widać prosty schemat parteru domu:
http://tinyurl.com/cshsga
Gres ma być położony w głównym pomieszczeniu (drzwi wejściowe, 4 okna i
przejście do WC oraz do pokoju) i w pokoju. Proszę o sugestie co do kierunku
układania gresu:
1. iść od drzwi wejściowych do domu w stronę pokoju, aż do okna w pokoju?
2. iść od okna w pokoju w stronę drzwi wejściowych do domu?
3. osobno układać w pokoju a osobno w głównym pomieszczeniu (w jakim
kierunku?
Przyda się uzasadnienie - będę kładł gres pierwszy raz samodzielnie
Pozdrawiam
marcan
-
2. Data: 2009-05-04 22:00:20
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "Druid29" <d...@t...pl>
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gtnlej$f5t$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Na poniższym linku widać prosty schemat parteru domu:
> http://tinyurl.com/cshsga
> Gres ma być położony w głównym pomieszczeniu (drzwi wejściowe, 4 okna i
> przejście do WC oraz do pokoju) i w pokoju. Proszę o sugestie co do
> kierunku układania gresu:
> 1. iść od drzwi wejściowych do domu w stronę pokoju, aż do okna w pokoju?
> 2. iść od okna w pokoju w stronę drzwi wejściowych do domu?
> 3. osobno układać w pokoju a osobno w głównym pomieszczeniu (w jakim
> kierunku?
> Przyda się uzasadnienie - będę kładł gres pierwszy raz samodzielnie
> Pozdrawiam
> marcan
Na pewno lepiej będzie wyglądało, jeśli zachowasz ciągłość linii (fugi) w
drzwiach do pokoju.
Ja bym zaczął od głownego pomieszczenia, ale nie od drzwi wejściowych , lecz
od ściany z pokojem. Ta ściana zapewne nie będzie niczym zastawiona, więc
ładnie byłoby mieć tam pełne niedocinane płytki. Wyznacz sobie dwie
prostopadłe linie, od których zaczniesz układać płytki.
Pozdrawiam,
Druid29
-
3. Data: 2009-05-05 05:03:12
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "marcan" <m...@o...pl>
"Druid29" napisał
> Na pewno lepiej będzie wyglądało, jeśli zachowasz ciągłość linii (fugi) w
> drzwiach do pokoju.
> Ja bym zaczął od głownego pomieszczenia, ale nie od drzwi wejściowych ,
> lecz od ściany z pokojem. Ta ściana zapewne nie będzie niczym zastawiona,
> więc ładnie byłoby mieć tam pełne niedocinane płytki. Wyznacz sobie dwie
> prostopadłe linie, od których zaczniesz układać płytki.
Dzięki
Niby masz rację, ale na tej ścianie są schody do góry. Zaczynają się od
strony drzwi wejściowych, ale potem załamują się w lewo i idą do góry. Jak
zacznę od tej ściany to tam będzie OK, ale przy ścianie na wejściu będę miał
docinane płytki a na niej nic nie ustawię... No ale teoria mówi żeby
zaczynać nie od drzwi (żeby nie chodzić poi ułożonych płytkach?). Jeśli iść
za Twoją radą, to w pokoju układać od drzwi czy od okna...?
m
-
4. Data: 2009-05-05 07:38:17
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "Druid29" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gtoham$93u$1@news.onet.pl...
> "Druid29" napisał
>> Na pewno lepiej będzie wyglądało, jeśli zachowasz ciągłość linii (fugi) w
>> drzwiach do pokoju.
>> Ja bym zaczął od głownego pomieszczenia, ale nie od drzwi wejściowych ,
>> lecz od ściany z pokojem. Ta ściana zapewne nie będzie niczym zastawiona,
>> więc ładnie byłoby mieć tam pełne niedocinane płytki. Wyznacz sobie dwie
>> prostopadłe linie, od których zaczniesz układać płytki.
>
> Dzięki
> Niby masz rację, ale na tej ścianie są schody do góry. Zaczynają się od
> strony drzwi wejściowych, ale potem załamują się w lewo i idą do góry. Jak
> zacznę od tej ściany to tam będzie OK, ale przy ścianie na wejściu będę
> miał docinane płytki a na niej nic nie ustawię... No ale teoria mówi żeby
> zaczynać nie od drzwi (żeby nie chodzić poi ułożonych płytkach?). Jeśli
> iść za Twoją radą, to w pokoju układać od drzwi czy od okna...?
> m
Nie jestem kafelkarzem, tylko patrząc na rysunek nasunął mi się taki pomysł.
Oczywiście to Ty masz pomysł na urządzenie wnętrza i to powininno decydować
o ułożeniu płytek. I tak nie ułożysz tego w jeden dzień, więc chodzenie po
świeżych płytkach nie jest problemem. Zawsze można ułożyć płytki do połowy
drzwi i następnego dnia zrobić resztę. Ułoż płytki tak, by było ładnie a
docinek było jak najmniej.
Jeśli chodzi o pokój, to najbardziej widoczne będą fugi "przechodzące" przez
drzwi, czyli prostopadłe do nich. Te fugi powinny być w jednej prostej
linii. Jeśli uda Ci się ułożyć płytki w taki sposób, że w drzwiach nie będą
zbyt mocno docinane, to stworzysz wrażenie ciąglości podłogi. Ja bym
rozpoczął od drzwi w kierunku okna
Na pewno w progu masz dylatację, więc musisz ją zrobić na płytkach. Jeśli
płytka nie kończy się na dylatacji, to można ją częściowo podkleić na
silikonie (aby nie ciąć).
--
Pozdrawiam,
Druid29
-
5. Data: 2009-05-05 18:33:21
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Druid29 pisze:
> Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gtoham$93u$1@news.onet.pl...
>> "Druid29" napisał
>>> Na pewno lepiej będzie wyglądało, jeśli zachowasz ciągłość linii (fugi) w
>>> drzwiach do pokoju.
>>> Ja bym zaczął od głownego pomieszczenia, ale nie od drzwi wejściowych ,
>>> lecz od ściany z pokojem. Ta ściana zapewne nie będzie niczym zastawiona,
>>> więc ładnie byłoby mieć tam pełne niedocinane płytki. Wyznacz sobie dwie
>>> prostopadłe linie, od których zaczniesz układać płytki.
>> Dzięki
>> Niby masz rację, ale na tej ścianie są schody do góry. Zaczynają się od
>> strony drzwi wejściowych, ale potem załamują się w lewo i idą do góry. Jak
>> zacznę od tej ściany to tam będzie OK, ale przy ścianie na wejściu będę
>> miał docinane płytki a na niej nic nie ustawię... No ale teoria mówi żeby
>> zaczynać nie od drzwi (żeby nie chodzić poi ułożonych płytkach?). Jeśli
>> iść za Twoją radą, to w pokoju układać od drzwi czy od okna...?
>> m
>
> Nie jestem kafelkarzem, tylko patrząc na rysunek nasunął mi się taki pomysł.
[...]
Narysuj sobie na kalce proporcjonalną siatkę z płytek i przyłóż do planu
domu.
Obracaj i sprawdź czy karo nie będzie lepsze.
--
pozdr. Jerzy
-
6. Data: 2009-05-05 19:48:39
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "marcan" <m...@o...pl>
> Narysuj sobie na kalce proporcjonalną siatkę z płytek i przyłóż do planu
> domu.
> Obracaj i sprawdź czy karo nie będzie lepsze.
Jestem dziewicą płytkową ;-) więc wolę zaczynać od prostego układania, karo
odpada...
m
-
7. Data: 2009-05-05 19:53:31
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "marcan" <m...@o...pl>
"Druid29" napisał:
>(...)
>Dziękuję za wszystkie rady.
Zawsze można ułożyć płytki do połowy
> drzwi i następnego dnia zrobić resztę.
Chodzi Ci o to, że mogę ułożyć połowę pomieszczenia jednego dnia a drugiego
drugą? A nie oznacza to że będzie więcej możliwości krzywego położenia?
> Ja bym rozpoczął od drzwi w kierunku okna
Tzn. zacząć od drzwi wejściowych, iść w stronę pokoju, przejść przez drzwi
wew. i skończyk koło okna?
> Na pewno w progu masz dylatację, więc musisz ją zrobić na płytkach.
Nie rozumiem. Możesz to rozwinąć?
> Jeśli płytka nie kończy się na dylatacji, to można ją częściowo podkleić
> na silikonie (aby nie ciąć).
j.w. Nie rozumiem. Możesz to rozwinąć?
Pozdrawiam
m
-
8. Data: 2009-05-05 20:27:26
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: JerzyN <0...@m...pl>
marcan pisze:
>> Narysuj sobie na kalce proporcjonalną siatkę z płytek i przyłóż do planu
>> domu.
>> Obracaj i sprawdź czy karo nie będzie lepsze.
>
> Jestem dziewicą płytkową ;-) więc wolę zaczynać od prostego układania, karo
> odpada...
Układa się dokładnie tak samo, nie potrafisz zrobić obrotu o 90*?
Z planu wynika, że masz chyba przekątną kwadratu w dużym pokoju.
--
pozdr. Jerzy
-
9. Data: 2009-05-05 20:40:34
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "marcan" <m...@o...pl>
"JerzyN" napisał
> Układa się dokładnie tak samo, nie potrafisz zrobić obrotu o 90*?
Niby potrafię, ale mój bojaźliwy mózg nowicjusza podpowiada mi, że z karo
będzie więcej cięcia, więcej pracy i więcej możliwości popełnienia błędów.
Jakbym szalał za takim wzorem, może bym się skusił, ale tak...
Nie dodałem że mój gres to nie klasyczne kwadraty, ale takie "postrzępione"
kwadraty, stylizowane na starą podłogę.
> Z planu wynika, że masz chyba przekątną kwadratu w dużym pokoju.
Duże pomieszczenie (duży pokój, kuchnia i jadalnia w jednym) jest dziwnym
kształtem, bez regularności. Mój plan był odręczny i nie zawierał wymiarów,
nie jest to kwadrat...
m
-
10. Data: 2009-05-05 22:06:05
Temat: Re: W którą stronę ma iść terakota?
Od: "Druid29" <d...@t...pl>
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gtq5g3$qk9$1@news.onet.pl...
> "Druid29" napisał:
>>(...)
>>Dziękuję za wszystkie rady.
>
> Zawsze można ułożyć płytki do połowy
>> drzwi i następnego dnia zrobić resztę.
> Chodzi Ci o to, że mogę ułożyć połowę pomieszczenia jednego dnia a
> drugiego drugą? A nie oznacza to że będzie więcej możliwości krzywego
> położenia?
>
Tak. Myślę że porządne ułożenie tego parteru zajmie Ci kilka dni, więc można
sobie odpowiednio podzielić robotę.
Niby skąd miałoby się krzywo ułożyć? Płytkę kładziesz, dociskasz do
równości, kontrolujesz poziom z bazą, wstawiasz krzyżyki i nie ruszasz
więcej. Jakiekolwiek manewry z płytką po kilku minutach od przyklejenia
oznaczają konieczność zdjęcia płytki i ponownego klejenia.
>> Ja bym rozpoczął od drzwi w kierunku okna
> Tzn. zacząć od drzwi wejściowych, iść w stronę pokoju, przejść przez drzwi
> wew. i skończyk koło okna?
Nie tak. Ja to napisałem tylko w odniesieniu do mniejszego pokoju, gdy już
główne pomieszczenie będzie ułożone.
>
>> Na pewno w progu masz dylatację, więc musisz ją zrobić na płytkach.
> Nie rozumiem. Możesz to rozwinąć?
>
>> Jeśli płytka nie kończy się na dylatacji, to można ją częściowo podkleić
>> na silikonie (aby nie ciąć).
> j.w. Nie rozumiem. Możesz to rozwinąć?
Właśnie skojarzyłem, że wykańczasz domek drewniany, więc nie wiem, czy masz
w podłodzejakiekolwiek dylatacje. W każdym razie, w technice tradycyjnej,
betonową wylewkę trzeba w dzrwiach obowiązkowo przeciąć dylatacją, a ta lubi
czasem popracować.
Płytka przyklejona na dylatacji pęknie. Aby tego uniknąć, jeśli daylatacja
nie wypada na fudze, należy płyke przyleić tak, aby część przechodżaca za
dylatację była na silikonie a nie na kleju.
A tak przy okazji - ja również bym nie bawił się w układanie w karo. I nie z
powodu trudności, lecz specyficznego efektu, jaki robią tak ułożone płytki.
Klasyczne proste ułożenie na pewno będzie cieszyło oko. Karo kojarzy mi sie
raczej z jednym - z ratowaniem wyglądu krzywych ścian, w miejscach gdzie
proste ułożenie pokazałoby, że ściany nie są prostopadłe i równoległe.
Pozdrawiam,
Druid29