-
61. Data: 2020-01-27 10:16:25
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2020 09:49:38 UTC+1 użytkownik Mateusz Viste
napisał:
> 2020-01-27 o 00:20 -0800, Budyń napisał:
> > > Domniemywam, że pomyliły ci się literki. Zapewne nie "w razie
> > > konieczności" chciałeś napisać, a "w razie sposobności".
> >
> > nie domniemywasz tylko prowokujesz, a ja wiem co chciałem napisac i
> > to napisałem - sposobnosc oznacza ze ja mam ochotę postrzelać do
> > ludzi. Nie mam.
>
> Najwyraźniej masz, skoro sięgasz po tak wodniste argumenty jak
moze na potrzeby tej dyskusji przyjmijmy ze ja piszę o sobie jak jest a ty nie
przeinaczasz moich słów. Pytasz, ja ci odpowiadam -ale jesli przyjmiesz założnie
"zapewne skłamał" to szkoda naszego czasu na te dyskusje. Nie mam zwyczaju kłamać.
> > w mojej stoi "nie popełnisz morderstwa" (z pamieci piszę)
>
> Wyjaśnij zatem czym to, do czego nawołujesz, różni się od pospolitego
> morderstwa. Czyżby chodziło o jakieś polityczne przyzwolenie?
nie, chodzi o zjawiska ataku i obrony. Jesli ktos zaatakuje mojego sąsiada i realnie
zagrozi mu smiercią, a jedyną moją możliwością obrony go będzie strzelić mu z
odległosci w głowę, to zrobię to (zapewne, tego sie do konca nigdy chyba nie wie). A
potem sie zapewne zesram i rozpłaczę.
To sie przekłada na skale kraju - ojczyznę traktujemy terytorialnie i
narodowosciowo/obywatelsko. (mozemy sobie na to pozwolic bo jestesmy w zasadzie
krajem jednoetnicznym). Jesli nie powstrzymamy agresora to bedzie nas bezkarnie
zabijał w łapankach, obozach itd. Dlatego obrona jest dopuszczalna, a tak naprawdę
konieczna.
Choc można rozważac przypadek jak francuski -niemcom sie poddali, nie stracili
obywateli i majatku) ale w zamian musieli współpracować w mordowaniu swoich żydów. A
gdyby niemcy wojny nie przegrały (a tego z góry się nie wie) do dzis siebieliby pod
okupacją.
b.
-
62. Data: 2020-01-27 13:06:47
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-01-27 o 01:16 -0800, Budyń napisał:
> moze na potrzeby tej dyskusji przyjmijmy ze ja piszę o sobie jak jest
> a ty nie przeinaczasz moich słów.
Pewna doza interpretacji jest konieczna, gdy sięgasz po
emocjonalno-narodowościowe hasła o bardzo niejasnym znaczeniu formalnym.
> nie, chodzi o zjawiska ataku i obrony. Jesli ktos zaatakuje mojego
> sąsiada i realnie zagrozi mu smiercią
To jestem w stanie zrozumieć, ale związku z wcześniej przytaczaną
"ojczyzną" nie widzę żadnego. Ojczyzna to nie życie ludzkie, tylko
luźna idea wpajana masom do głowy, m.in. po to by zapewnić dostępność
taniego mięsa armatniego w razie konfliktu.
> Jesli nie powstrzymamy agresora to bedzie nas bezkarnie zabijał w
> łapankach, obozach itd.
Historia wskazuje, że tak może być, ale nie musi. Każdy przypadek jest
inny i wymaga osobnego rozpatrzenia. Nasze pokolenie zostało
wyedukowane latami szkolnego wałkowania wszelkich tragedii związanych z
II wojną św., z kwestią żydowską na czele. To przypadek historyczny
jednak dość szczególny. Ale niezależnie od kontekstu, z indywidualnego
punktu widzenia, współpraca z nowym rządem lub (póki wykonalne) wyjazd
zawczasu do spokojniejszego zakątka świata wydaje się być opcją
korzystniejszą niż rzucanie się z karabinem na tanki.
> Choc można rozważac przypadek jak francuski - niemcom sie poddali, nie
> stracili obywateli i majatku)
Jest to jakiś przykład, choć sprawa nie była taka całkiem różowa.
Niemniej ówczesny rząd pragmatycznie wyliczył, że to mniejsze zło, tym
bardziej iż pierwotne rozmowy zakładały zachowanie suwerennego obszaru
Francji z nową stolicą, a sprawa żydowska była wówczas przedstawiona
w zupełnie kulturalny sposób.
> A gdyby niemcy wojny nie przegrały (a tego z góry się nie wie) do
> dzis siebieliby pod okupacją.
Nie siedzieliby pod żadną okupacją, tylko byliby Niemcami lub Włochami.
I być może któryś pytałby teraz na ichnej grupie "pognalibyście
Hiszpana karabinem, gdyby na nasz land się połakomił? Jak to, DLACZEGO?
Bo Ojczyzna!"
Mateusz
-
63. Data: 2020-01-27 17:53:08
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jasne że się mogą zjednoczyć. Nie znam ilości wódy jaka musiałbym wypić żeby uwierzyć
że konfederacja zagłosuje na Jebiedronia. Tam są tacy co jak by wiedzieli że ich
zmusza do głosowania na odwrotnego to by sobie ręce odgryzli. Jeszcze niedawno
wydawało mi się że oszczędzania wody i wodnego chleba nic na tej grupie nie przebije.
Małej wiary jak widać byłem.
-
64. Data: 2020-02-02 13:40:51
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sun, 26 Jan 2020 23:54:59 -0800 (PST), w
<8...@g...c
om>, Budyń
<b...@g...com> napisał(-a):
> W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 22:23:04 UTC+1 użytkownik r...@k...pl
napisał:
> > Mon, 20 Jan 2020 01:55:39 -0800 (PST), w
> > <f...@g...c
om>, Budyń
> > napisał(-a):
> >
> > > Zatem sprawe trzeba postawic inaczej - gdyby okupantem miała być rosja.
Postawicie sie wtedy z karabinem czy nie?
> >
> > Czyli byłby to w zasadzie atak Kaczyńskiego i jego sojusznika.
>
> ze niby co? ze kaczor zaatakuje kraj aby zdobyc wladze i go okupowac? przecież
własnie ma władzę.
Ma, ale rachityczną i trochę chwieje się w posadach.
Niemnej Putin to jego mentalny sprzymierzeniec.
> > To prać i nie brać jeńców -- dla własnej satysfakcji :)
>
> wiec bedziesz strzelał do ruskiego okupanta w razie koniecznosci czy nie? bo na
razie zabrzmiało jakbys chcial strzelac do zwolenników kaczora.
To w zasadzie to samo, i to leży na wschodzie i to leży na wschodzie.
> strona platformiana marzy o tym zeby polała sie krew bo to publicystycznie
wspanialy pretekst do ataku na rząd - ale to sie moze rozwinąć w jakis majdan.
> A "elity" platformiane wiedzą ze jedyną metodą powrotu do koryta jest wywołanie
jakiegos zamachu stanu bo demokratycznie to sobie mogą pogwizdać.
> Sędziowie próbują, przestali krzyczec kon-sty-tu-cja! i wprost ja złamali. Bo
nieistotna jest niepodległosc, praworządnosc - istotne jest koryto.
Hmmm. Mam nadzieję, że się nie rozmnażasz, bo takich debilizmów to dawno nie
czytałem.
-
65. Data: 2020-02-02 14:47:51
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu niedziela, 2 lutego 2020 13:42:32 UTC+1 użytkownik r...@k...pl
> Hmmm. Mam nadzieję, że się nie rozmnażasz, bo takich debilizmów to dawno nie
> czytałem.
porozmawialbym merytorycznie ale zdaje sie ze sie nie da. Da sie bez osobistych
wycieczek?
b.
-
66. Data: 2020-02-13 15:19:50
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sun, 2 Feb 2020 05:47:51 -0800 (PST), w
<e...@g...c
om>, Budyń
<b...@g...com> napisał(-a):
> W dniu niedziela, 2 lutego 2020 13:42:32 UTC+1 użytkownik r...@k...pl
> > Hmmm. Mam nadzieję, że się nie rozmnażasz, bo takich debilizmów to dawno nie
> > czytałem.
>
> porozmawialbym merytorycznie ale zdaje sie ze sie nie da. Da sie bez osobistych
wycieczek?
W jaki sposób merytorycznie jak po prostu chlapnąłeś jakimś pasztetem z dupy?
-
67. Data: 2020-02-13 18:30:48
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: Jacek <k...@a...com>
Powtórzę jeszcze raz:
granica między węglem złym a dobrym pokrywa się z granicą na Odrze i Nysie.
Jacek
-
68. Data: 2020-02-15 10:44:37
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: Kris <k...@g...com>
>W jaki sposób merytorycznie >jak po prostu chlapnąłeś >jakimś pasztetem z dupy?
Ale przecież prawdę napisał. A że nieprzychylne rządowi media temat przykrywają to
lemingi takie jak Ty łykają ich wersję
-
69. Data: 2020-02-16 18:43:04
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 15 Feb 2020 01:44:37 -0800 (PST), w
<e...@g...c
om>, Kris
<k...@g...com> napisał(-a):
> >W jaki sposób merytorycznie >jak po prostu chlapnąłeś >jakimś pasztetem z dupy?
>
> Ale przecież prawdę napisał. A że nieprzychylne rządowi media temat przykrywają to
lemingi takie jak Ty łykają ich wersję
W sumie to mi ciebie żal.
PS. Leming to taki, który idzie za wodzem nawet w ogień i łyka każdą bzdurę.
Czyli ty -- spojrzyj w lustro.
-
70. Data: 2020-02-16 19:09:40
Temat: Re: Węglową ekologia
Od: Kris <k...@g...com>
>W sumie to mi ciebie żal.
Bardzo metodyczne dyskusje prowadzisz jak widzę
Coś w życiu nie tak nie poszło czy chwiliwo myślenie wyłączyli?
>PS. Leming to taki, który >idzie za wodzem nawet w >ogień i łyka każdą bzdurę.
Sam bym tego lepiej nie napisał
Czyli z myśleniem u Ciebie ok.
>Czyli ty -- spojrzyj w lustro.
Mniej TVNu i GW(generalnie mniej tv) więcej samodzielnego myślenia i życie stanie się
prostsze.