-
21. Data: 2009-09-29 13:59:38
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: WS <L...@c...pl>
On 28 Wrz, 14:40, "Paweł Bochenek" <p...@g...pl> wrote:
> Z chęcią kupię np. od Ciebie taką wkrętarkę, która tyle wytrzyma (=zbuduje
> dom). Może być nawet za 100 zł.
ja uzywalem jakas chinska mlotowiertake z OBI czy Castoramy do
"zbudowania domu" i dalej dziala...
z dobrym wiertlem (wartosci zapewne ~polowy wiertarki - juz nie
pamietam) w niczym nie ustepowala markowym ;)
zdaje sobie sprawe, ze te moje ~3lata budowania domu to obciazenie
wiertarki porownywalne pewnie z 2-3 tygodniami pracy profesjonalnej
ekipy i przy takim uzytkowaniu mozna sie zastanawiac czy warto - do
celow domowych raczej nie...
a jesli chodzi o narzedzia akumulatorowe, to na 99% nie warto- przy
takim uzytkowaniu aku padnie ze starosci... - jesli bedzie potrzeba,
to lepiej kupic nastepna za ~50PLN niz szukac aku do firmowego
starocia lub placic wiecej za ogniwa i wymieniac samemu...
WS
-
22. Data: 2009-09-29 14:37:45
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: "Paweł Bochenek" <p...@g...pl>
Marex <m...@g...pl> napisał(a):
> Nie wiem jak
> dlugo pociągną te Li-teony (też ładowane w 30 minut), ale sporo dają
> mocy.Czy ktoś posługuje się np. zawodowo tym narzędziem dłuzej(pow.roku)?
No właśnie czekam, aż tą nowość przetestują w praniu inni ;)
pzdr., PB
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2009-09-29 14:41:21
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: "Paweł Bochenek" <p...@g...pl>
Tomasz O. <t...@o...eu> napisał(a):
> Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:h9snd2$saa$1@inews.gazeta.pl...
> > A to aby nie Ty offtopowałeś nt. bezsensu kupowania markowych produktów?
> > Że Ci więc odpowiem Twoimi słowami: jak Ci nie odpowiada moje zdanie to
> > trudno.
> > pzdr., PB
> Ale o ile dobrze widzę to Twoje stwierdzenie "Z chęcią kupię np. od Ciebie
> taką wkrętarkę, która tyle wytrzyma (=zbuduje dom). Może być nawet za 100
> zł." było pierwszym offtopem w tym temacie więc nie rzucaj kamieniem, bo nie
> należy Ci się ta przyjemność. Do tego było ono dość ironiczne i szydercze.
> Kupujesz sprzęt marokowy - Twoja sprawa,
Tekst standardowy 17.c. v. for usenet "jak Ci nie pasuje, możesz mnie nie
czytać" ;)
> nie masz nic ciekawego do
> powiedzenia w zadanym temacie to sobie zostaw dla siebie komentarze, które
> nie wnoszą nic do sprawy.
Ależ mam! i nawet to co miałem do wniesienia nawet zawarłem w temacie (np. że
nie warto i nawet napisałem dlaczego).
Czego nie można powiedzieć o Tobie.
pzdr., PB
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2009-09-29 15:25:46
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Paweł Bochenek napisal:
> No właśnie czekam, aż tą nowość przetestują w praniu inni ;)
Hm, mala wkretarke Li-Ion Boscha eksploatuje juz drugi rok
bez zadnych problemow. Najwazniejsza nie jest nawet zdolnosc
szybkiego ladowania, ale to, ze dlugo trzyma naladowanie
i gdy jest potrzebna ad hoc to dziala.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
25. Data: 2009-09-29 17:49:59
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: Bibi <b...@p...fm>
> > No właśnie czekam, aż tą nowość przetestują w praniu inni ;)
GSR 10,8V- Li Boscha mam ponad dwa lata jeśli idzie o jakość
akumulatora to nadal jest całkiem w porządku, a używana dość często,
zawodowo, głównie do płyt g-k i tylko jeden akumulator mam. Co prawda
coś mi ostatnio szwankuje sama wkrętarka, ale to inna para kaloszy :)
-
26. Data: 2009-09-29 18:55:51
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Użytkownik "Rom" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h9q3ff$p5m$1@news.dialog.net.pl...
> Witam
>
> Padły mi akumulatorki we wkrętarce Einhell 19V.
> Notabene - wkrętarka za 50zł zbudowała dom :-)) więc się wysłużyła.
>
> Pytanie: czy warto wymienić wkąłdy akumulatorowe (ogniwa),
> czy lepiej (przy tej cenie) zainwestować w nową
> (bo np. za pół roku padnie mi sprzęgiełko)?
Mam TOYA z akumulatorem 20,4V, taka wieksza wiertarka z udarem.
Po roku padły akumulatory, koszt 17 sztuk NiCd 1200mAh rozmiaru C był duzo
wiekszy niż ta wkrętarka (117zł dałem).
Kupiłbym nowa gdyby nie fakt, ze miałem dwa pakiety po 10szt akumulatorów
Sanyo leżące i nic nie robiące.
Jadę w sumie na niej już 4 lata, akumulatory duzo lepiej dają radę niż
oryginały. Wiertarka wierci, wkręca ponad 10 centymetrowe wkrety w beki
drewniane gdzie ja nie mam siły śrubokretem zakręcic, w betonie ostatnio dwa
otwory pół godziny robiłem :).
Pare dni temu spojrzałem na AEG akumulatorowe z udarem... hmm.. miodzio ale
699zł.. przecież to 6 sztuk takich TOYA, co daje 24 lata :)
Tak więc rachunek prosty, jak aku droższe to kup nową wiertarkę.
W mojej zacina się już guziczek od płynnej regulacji obrotów (przerywa) i
tak poluję czy ktoś nie wyrzuca takiej wkrętarki bo mu ogniwa padły.
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
27. Data: 2009-09-29 19:01:52
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: "J_K_K" <J...@i...fm>
Użytkownik "Irokez" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h9tl7r$1d8$1@news.onet.pl...
> W mojej zacina się już guziczek od płynnej regulacji obrotów
Ruskie na targu nie mają ;-) ?
Pzdr
JKK
-
28. Data: 2009-09-30 07:33:24
Temat: Re: Wkretarka - padly akumulatorki - czy warto?
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Dokładnie, mam B&D, aku "wyszły z produkcji".
JaC
-----
> to lepiej kupic nastepna za ~50PLN niz szukac aku do firmowego starocia lub placic
wiecej za ogniwa i wymieniac samemu.